Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2008
| Dystans całkowity: | 654.83 km (w terenie 133.00 km; 20.31%) |
| Czas w ruchu: | 32:54 |
| Średnia prędkość: | 19.90 km/h |
| Liczba aktywności: | 20 |
| Średnio na aktywność: | 32.74 km i 1h 38m |
| Więcej statystyk | |
Dystans20.72 km Czas01:00 Vśrednia20.72 km/h
Gdy wyjeżdżałem było 4,8
Gdy wyjeżdżałem było 4,8 st. Ubrałem síę ciepło, jednak zapomniałem rękawiczek: Rzeszów/Słocina/Zalesie/Zalew/praca. Powrót z pracy w deszczu przy niespełna 10 stopniach.
Dystans6.05 km Czas00:19 Vśrednia19.11 km/h
Dystans30.73 km Czas01:25 Vśrednia21.69 km/h
Rzeszów/Słocina/Zalesie/Zalew/praca/Zwięczyca/Zalew/dom.
Rzeszów/Słocina/Zalesie/Zalew/praca/Zwięczyca/Zalew/dom.
Dystans63.19 km Teren40.00 km Czas04:15 Vśrednia14.87 km/h
Nadszedł dzień zawodów organizowanych
Nadszedł dzień zawodów organizowanych przez nasze Stowarzyszenie Rano objechałem sobie jeszcze raz traskę, a po 14 wystartowałem w kategorii elita. Razem ze mną stratował również lukasMTBstrzyzow oraz wojtimtbstrzyzow, a na trasie fotki robił azbest87 Upał panował niesamowity, trasa była fajna. Pierwsze okrążenie przedobrzyłem i na drugim z lekka umierałem i jechałem 14, na szczęście 3 i 4 okrążenie poszły lepiej i na mecie zameldowałem się na 9 pozycji. Wieczorem jeszcze kurs do domu i na grilla. Po północy jeszcze spacerek z rowerkiem, więc średnia drastycznie spadła.
Podczas zawodów zaliczyłem otb w błotku i pozostała po tym taka oto pamiątka:
Podczas zawodów zaliczyłem otb w błotku i pozostała po tym taka oto pamiątka:
Dystans24.60 km Teren5.00 km Czas01:13 Vśrednia20.22 km/h
Dystans26.10 km Teren14.00 km Czas01:28 Vśrednia17.80 km/h
Dystans6.53 km Czas00:20 Vśrednia19.59 km/h
Dystans191.78 km Teren25.00 km Czas09:19 Vśrednia20.58 km/h
Kolejna wycieczka turystyczno-krajoznawcza
Kolejna wycieczka turystyczno-krajoznawcza z serii " Miciu przemierza Podkarpacie" pt."Cergowa zdobyta".
Wyruszyłem standardowo kilka minut po 6. Poranek był bezchmurny, ale dosyć chłodny- było ok. 14 stopni. Od początku jechało mi się kijowo, ale jak już wstałem, to pasuje pojechać. Trasa wyglądała tak: Rzeszów/Zalew/Zwięczyca-Boguchwała-Mogielnica-niebieskim rowerowym do Przedmieścia Czudeckiego i Czudca. Dalej: Nowa Wieś-żółty szlak-Łętownia-Dobrzechów-Wysoka Strzyżowska-Golcówka-Stodolina-Węglówka-Czarnorzeki-Podzamcze-Odrzykoń-Krosno, tutaj trochę pokluczyłem po uliczkach, aż w końcu się odnalazłem: Głowienka-Wrocanka-Rogi-Lubatówka-Lubatowa-tutaj zjechałem na czerwony szlak, który prowadził na Górę Cergowa. Oj błotka tam nie brakowało, do tego dochodziła wspinaczka po stromiznach i korzeniach, ale widoki były przednie. Nareszcie dotarłem na szczyt- 716m, a tam trójka piechurów przywitała mnie serdecznie. Trochę się zdziwili, gdy usłyszeli skąd jestem, a jak powiedziałem, że jeszcze muszę wrócić, to zaniemówili. Teraz czekał mnie zjazd po skałach i korzeniach- jeśli ktoś lubi swąd palonych klocków, to polecam ten zjazd :D Wylądowałem 4 km przed Duklą, dalsza trasa: Dukla-Nadole-Pałacówka, do której prowadził długi podjazd-Łęki Dukielskie-Kobylany-Chorkówka-Bóbrka, Muzeum Naftownictwa, gdzie znajduje się najstarsza na świecie kopalnia ropy naftowej, która wciąż jest czynna-Wrocanka-Głowienka-Krosno-Korczyna-Czarnorzeki-Krasna, tutaj spotkałem Mr. Explosiona, czyli wojtiMTBstrzyzow we własnej osobie :D -Lutcza-Jawornik Niebylecki-Niebylec-Baryczka-Połomia-Wyżne-Babica-Lubenia-Siedliska-Budziwój-Boguchwała-Zwięczyca/Zalew/Rzeszów.
O poranku
Zamek Kamieniec
Oto i ona- Cergowa
I z innej strony
Początek bez tragedii- dało się jechać...
później już nie bardzo :D
Troszkę stromo- dawno nie taszczyłem bika na plerach
Ale jakie widoki
Na szczycie
Oto Franek :D
Taaakie malutkie kółeczko
Wyruszyłem standardowo kilka minut po 6. Poranek był bezchmurny, ale dosyć chłodny- było ok. 14 stopni. Od początku jechało mi się kijowo, ale jak już wstałem, to pasuje pojechać. Trasa wyglądała tak: Rzeszów/Zalew/Zwięczyca-Boguchwała-Mogielnica-niebieskim rowerowym do Przedmieścia Czudeckiego i Czudca. Dalej: Nowa Wieś-żółty szlak-Łętownia-Dobrzechów-Wysoka Strzyżowska-Golcówka-Stodolina-Węglówka-Czarnorzeki-Podzamcze-Odrzykoń-Krosno, tutaj trochę pokluczyłem po uliczkach, aż w końcu się odnalazłem: Głowienka-Wrocanka-Rogi-Lubatówka-Lubatowa-tutaj zjechałem na czerwony szlak, który prowadził na Górę Cergowa. Oj błotka tam nie brakowało, do tego dochodziła wspinaczka po stromiznach i korzeniach, ale widoki były przednie. Nareszcie dotarłem na szczyt- 716m, a tam trójka piechurów przywitała mnie serdecznie. Trochę się zdziwili, gdy usłyszeli skąd jestem, a jak powiedziałem, że jeszcze muszę wrócić, to zaniemówili. Teraz czekał mnie zjazd po skałach i korzeniach- jeśli ktoś lubi swąd palonych klocków, to polecam ten zjazd :D Wylądowałem 4 km przed Duklą, dalsza trasa: Dukla-Nadole-Pałacówka, do której prowadził długi podjazd-Łęki Dukielskie-Kobylany-Chorkówka-Bóbrka, Muzeum Naftownictwa, gdzie znajduje się najstarsza na świecie kopalnia ropy naftowej, która wciąż jest czynna-Wrocanka-Głowienka-Krosno-Korczyna-Czarnorzeki-Krasna, tutaj spotkałem Mr. Explosiona, czyli wojtiMTBstrzyzow we własnej osobie :D -Lutcza-Jawornik Niebylecki-Niebylec-Baryczka-Połomia-Wyżne-Babica-Lubenia-Siedliska-Budziwój-Boguchwała-Zwięczyca/Zalew/Rzeszów.
O porankuZamek Kamieniec
Oto i ona- Cergowa
I z innej strony
Początek bez tragedii- dało się jechać...
później już nie bardzo :D
Troszkę stromo- dawno nie taszczyłem bika na plerach
Ale jakie widoki
Na szczycie
Oto Franek :D
Taaakie malutkie kółeczko
Dystans39.74 km Teren18.00 km Czas01:52 Vśrednia21.29 km/h
Wieczorna jazda: Rzeszów/Zalew/Zwięczyca-Budziwój-Tyczyn-podjazd pod przekaźnik-Matysówka-Roch-Chmielnik-Za
Wieczorna jazda: Rzeszów/Zalew/Zwięczyca-Budziwój-Tyczyn-podjazd pod przekaźnik-Matysówka-Roch-Chmielnik-Za Górą-Malawa-Krasne-Pobitno/Rzeszów
Dystans26.31 km Teren8.00 km Czas01:13 Vśrednia21.62 km/h
Rzeszów/Miłocin-Zaczernie-Jasionka i powrót do pracy
Rzeszów/Miłocin-Zaczernie-Jasionka i powrót do pracy i do domu.
