Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2010
Dystans całkowity: | 879.02 km (w terenie 196.00 km; 22.30%) |
Czas w ruchu: | 42:55 |
Średnia prędkość: | 20.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 66.00 km/h |
Suma podjazdów: | 9769 m |
Maks. tętno maksymalne: | 202 (102 %) |
Maks. tętno średnie: | 144 (72 %) |
Suma kalorii: | 6971 kcal |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 51.71 km i 2h 31m |
Więcej statystyk |
Dystans100.07 km Teren18.00 km Czas04:33 Vśrednia21.99 km/h VMAX48.00 km/h Podjazdy703 m
Temp.15.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Pogórze Przemyskie.
Dzień przed wyjazdem dostałem info o takim planie i mając akurat wolne, nie miałem przeciwwskazań do pojechania. Dotarliśmy do Dynowa i ruszyliśmy na trasę o nieznanej ilości kilometrów. Ruszyliśmy przez Bartkówkę i Pawłokomę w stronę promu na Sanie. Dotarliśmy tuż przed odpłynięciem. Dalej błotną drogą do Słonnego. Cały czas wzdłuż Sanu przez Wybrzeże docieramy do drogi na Przemyśl w Dubiecku. Jedziemy nią kawałek i w Nienadowej wracamy na boczną drogę. W Iskani trochę martwi nas info o awarii mostu i objeździe, ale pewien tubylec pociesza nas, mówiąc, że droga jest przejezdna. Jedziemy przez Iskań Brzuskę do Sufczyny. Most nie miał awarii, wręcz przeciwnie- był nowiutki :) Przez Nową Wieś docieramy do Birczy, gdzie robimy postój i zakupy na dalszą trasę. Jedziemy drogą na Sanok przez Starą Birczę, tuż za nią odbijamy na Malawę. Asfaltem przez lipę jedziemy w stronę największego podjazdu w dniu dzisiejszym. Przez Borownicę, szuterkiem docieramy do Ulucza. Z Włochatym odwiedzam tamtejszą cerkiew i ruszamy ponownie wzdłuż Sanu.
W drodze do Dynowa odwiedziliśmy jeszcze Jabłonicę Ruską, Wołodź, Siedliska i Dąbrówkę Starzeńską. Pod koniec z Włochatym gnaliśmy jak szaleni- momentami ponad 40 km/h. Wyjazd udany, szkoda, że tak wiało no i sporo szutrów przykryto asfaltem.
Everytrail
Fot. Włochaty.
Fot. Włochaty.
W drodze do Dynowa odwiedziliśmy jeszcze Jabłonicę Ruską, Wołodź, Siedliska i Dąbrówkę Starzeńską. Pod koniec z Włochatym gnaliśmy jak szaleni- momentami ponad 40 km/h. Wyjazd udany, szkoda, że tak wiało no i sporo szutrów przykryto asfaltem.
Everytrail
Rowery na przyczepie jadą z nami.© miciu222145
Droga wzdłuż Sanu w okolicy Słonnego.© miciu222145
Dwór w Nienadowej.© miciu222145
Wiało raczej mocno.© miciu222145
Granica coraz bliżej.© miciu222145
Fot. Włochaty.
Trochę LIpa :D Fot. Włochaty.© miciu222145
Będzie focenie roweru.© miciu222145
Piękna jesień na Pogórzu.© miciu222145
Jazda na skróty nie zawsze popłaca.© miciu222145
Wspinaczka pod cerkiew w Uluczu.© miciu222145
Cerkiew w Uluczu- XVII wiek.© miciu222145
Kaplica grobowa w Wołodzi.© miciu222145
Zimna woda siły doda.© miciu222145
Fot. Włochaty.
Dystans41.28 km Teren8.00 km Czas02:04 Vśrednia19.97 km/h VMAX62.00 km/h Podjazdy513 m
Temp.10.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Zmęczony, ale pojechałem.
Po powrocie z pracy czułem się strasznie marnie, więc poranny wyjazd nie wchodził w grę. Po południu wyszedłem chwilę pokręcić: Rzeszów/Zalesie-Łany-Matysówka-Tyczyn-Budziwój-Przylasek-Okop-Lubenia-Siedliska-Budziwój/Biała/Rzeszów.
Everytrail
Everytrail
Widok z góry- Rzeszów.© miciu222145
Liści na drzewach niewiele.© miciu222145
Takie tycie koleiny.© miciu222145
Pod liśćmi czają się niespodzianki.© miciu222145
Dystans47.50 km Teren9.00 km Czas02:12 Vśrednia21.59 km/h VMAX35.00 km/h Podjazdy232 m
Temp.7.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Bez pośpiechu po płaskim.
Dzisiaj kręciłem tak od niechcenia. Niby chciałem, ale nie miałem motywacji, dlatego pojechałem po najmniejszej linii oporu, czyli po płaskim: Rzeszów/Dworzysko-Rudna Wielka-Zaczernie-Rudna Mała-Rez. Bór-Głogów Młp.-Zabajka-Wola Cicha-Lipie-Rogoźnica-Zaczernie-Miłocin/Rzeszów.
Everytrail
Everytrail
Zabawa liśćmi.© miciu222145
Jesienny rower.© miciu222145
Staw jeszcze nie odtajał, albo już przymarzł.© miciu222145
Nad zalewem w Lipiu.© miciu222145
Zalew jeszcze raz.© miciu222145
Dystans60.82 km Teren8.00 km Czas02:51 Vśrednia21.34 km/h VMAX62.00 km/h Podjazdy695 m
Temp.-1.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Jakoś nie mogłem się wybrać.
Po obiedzie dopadł mnie taki leń, że niewiele brakło, żebym nie pojechał nigdzie. Pogoda się poprawiła, nawet słonko czasem się pokazało. Rzeszów/Biała/Budziwój-Przylasek-Horodna-Lubenia-Babica-Wyżne-żółtym szlakiem do Zaborowa i zjazd do Czudca. Zrobiło się zimno, nawet bardzo- straciłem czucie w palcach u nóg. Zmrożone samochody tylko potwierdziły moje obawy- pojawił się przymrozek: Przedmieście Czudeckie-Niechobrz-Mogielnica-Boguchwała-Zwięczyca/Zalew/Rzeszów.
Everytrail
Everytrail
Zaborów- zachód słońca.© miciu222145
Zapora w Rzeszowie.© miciu222145
Dystans34.51 km Teren9.00 km Czas02:02 Vśrednia16.97 km/h VMAX58.00 km/h Podjazdy636 m
Temp.12.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Lajtowy rozjazd :D
Lajtowy tzn. podjazd za podjazdem :D
Zgadałem się z Włochatym na lekką jazdę, po wczorajszej trasie nogi bolały, więc czemu nie :) Na początek podjazd przez Zalesie, trasą Skandii-Łany i na Matysówce wjechaliśmy do lasu. Nigdy tam nie byłem i w sumie niewielka strata, bo droga nagle się skończyła i na przełaj darliśmy do asfaltu. Dalej szybkim zjazdem do Kielnarowej, podjazd na Królkę, zjazd do Tyczyna i mozolny podjazd pod przekaźnik. Znowu trasą zawodów, tym razem w dół, przez Zalesie do domu. Wiało dzisiaj jeszcze gorzej jak wczoraj :(
Everytrail
Zgadałem się z Włochatym na lekką jazdę, po wczorajszej trasie nogi bolały, więc czemu nie :) Na początek podjazd przez Zalesie, trasą Skandii-Łany i na Matysówce wjechaliśmy do lasu. Nigdy tam nie byłem i w sumie niewielka strata, bo droga nagle się skończyła i na przełaj darliśmy do asfaltu. Dalej szybkim zjazdem do Kielnarowej, podjazd na Królkę, zjazd do Tyczyna i mozolny podjazd pod przekaźnik. Znowu trasą zawodów, tym razem w dół, przez Zalesie do domu. Wiało dzisiaj jeszcze gorzej jak wczoraj :(
Everytrail
Dystans66.87 km Teren26.00 km Czas03:32 Vśrednia18.93 km/h VMAX53.00 km/h Podjazdy885 m
Temp.12.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Z ekipą Bikestats.
Dzisiaj tak się złożyło, że wszyscy którzy się zjawili, są użytkownikami BikeStats :) Był Artur, Michał, Bartek i ja.
Pogoda słoneczna, ale silny wiatr, szczególnie ten poranny, był okropny.
Trasa: Rzeszów/Zalesie-Matysówka-Roch-Chmielnik-Borówki-Hyżne-Dylągówka/wyciąg-zielonym szlakiem do Błażowej. Na podjeździe do Woli Błażowskiej, Artur postanowił pojechać swoim tempem do Rzeszowa. Kiepsko się czuł, więc zostawiliśmy Go i pojechaliśmy we trzech: Lubenki-Przylasek. Tym razem opuścił nas Michał, więc z Włochatym pojechałem dalej: Budziwój-Boguchwała-Zwięczyca/Zalew/Rzeszów. Na zjazdach w lesie jest mnóstwo liści, więc o wszelkich koleinach i dziurach dowiadywaliśmy się po fakcie, mimo to obeszło się bez wypadków.
Everytrail
Pogoda słoneczna, ale silny wiatr, szczególnie ten poranny, był okropny.
Trasa: Rzeszów/Zalesie-Matysówka-Roch-Chmielnik-Borówki-Hyżne-Dylągówka/wyciąg-zielonym szlakiem do Błażowej. Na podjeździe do Woli Błażowskiej, Artur postanowił pojechać swoim tempem do Rzeszowa. Kiepsko się czuł, więc zostawiliśmy Go i pojechaliśmy we trzech: Lubenki-Przylasek. Tym razem opuścił nas Michał, więc z Włochatym pojechałem dalej: Budziwój-Boguchwała-Zwięczyca/Zalew/Rzeszów. Na zjazdach w lesie jest mnóstwo liści, więc o wszelkich koleinach i dziurach dowiadywaliśmy się po fakcie, mimo to obeszło się bez wypadków.
Everytrail
Włochaty coś kombinuje.© miciu222145
Stok w Dylągówce.© miciu222145
I ruszyli.© miciu222145
Radosna twórczość.© miciu222145
Prawie cała ekipa.© miciu222145
W Przylasku.© miciu222145
Dystans2.60 km Czas00:08 Vśrednia19.50 km/h VMAX33.00 km/h
Temp.10.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Dystans80.09 km Teren17.00 km Czas03:45 Vśrednia21.36 km/h VMAX55.00 km/h Podjazdy822 m
Temp.8.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Pomysł na dzisiaj- rezerwat Wilcze.
Dzisiejsza pogoda to mieszanka słońca i chmur, okraszona nieprzyjemnym wiatrem. Wpadłem na pomysł, żeby pojechać na Wilcze i mimo, że błoto było pewne, to pojechałem: Rzeszów/Lisia Góra/Zwięczyca-Boguchwała-Budziwój-Przylasek-Horodna-Lubenia-Straszydle-Sołonka-Blizianka-Czarnotówki. W terenie było błoto straszliwe, a to za sprawą wycinki- wszystko było dokładnie rozbabrane. Ten odcinek na Karmach, to było samobójstwo, ale żywy dotarłem na Patrię. Nadeszły ciemne chmury, zrobiło się ciemno i zimno :( Zjechałem do Gwoźnicy Górnej i popędziłem do Gwoźnicy Dolnej. Jednak tylne koło zaczęło charakterystycznie "pływać", diagnoza- kapeć. Akcja serwisowa na przystanku i pojechałem dalej: Konieczkowa-Niebylec-Małówka-Baryczka-Połomia-Wyżne-Babica-Lubenia-Siedliska-Budziwój/Biała/Rzeszów. Już nawet sąsiadki twierdzą, że muszę umyć rower :D
Everytrail
Everytrail
W Przylasku zrobiło się kolorowo.© miciu222145
W drodze na Patrię- takich atrakcji nie brakowało.© miciu222145
Patria- ciemne chmury nadciągają i nic nie widać.© miciu222145
Na Patrii.© miciu222145
Przymusowy postój w Gwoźnicy Dolnej.© miciu222145
Dystans71.45 km Teren22.00 km Czas03:23 Vśrednia21.12 km/h VMAX47.00 km/h Podjazdy740 m
Temp.8.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Miały być przejaśnienia.
Miały być według pana z tv, ale po 15 bardziej zanosiło się na deszcz, niż na wspomniane przebłyski słońca. Cóż poradzić, ważne, że nie pada: Rzeszów/Zwięczyca-Racławówka-Kielanówka-Nosówka-Błędowa Zgłobieńska-Słotwinka i pierwszy raz fajną drogą, aż do Iwierzyc-Wiercany-Olimpów-Bystrzyca-Smykówki-Pyrówki-Przedmieście Czudeckie-Niechobrz-czerwonym do Racławówki-Boguchwała-Zwięczyca/Zalew/Rzeszów.
Everytrail
Everytrail
Widzialność raczej kiepska- podjazd w Bystrzycy.© miciu222145
Kolorowy las.© miciu222145
Gra kolorów.© miciu222145
Dystans40.16 km Teren5.00 km Czas01:50 Vśrednia21.91 km/h VMAX50.00 km/h Podjazdy379 m
Temp.6.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Coraz zimniej.
Jakoś tak wyszło, że dzień mi zleciał i załapałem się na ostatnie promienie słońca. Mimo, że było zimno, to jechało się fajnie: Rzeszów/Zalew/Zwięczyca-Boguchwała-Budziwój-Tyczyn-Kielnarowa-Chmielnik-Lisi Kąt-Malawa-Słocina/Rzeszów.
Everytrail
Everytrail
Załapałem się tylko na księżyc.© miciu222145
Kościółek na Magdalence.© miciu222145