Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2016
Dystans całkowity: | 464.09 km (w terenie 72.00 km; 15.51%) |
Czas w ruchu: | 28:28 |
Średnia prędkość: | 16.30 km/h |
Maksymalna prędkość: | 58.00 km/h |
Suma podjazdów: | 2840 m |
Suma kalorii: | 8280 kcal |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 24.43 km i 1h 29m |
Więcej statystyk |
Dystans10.55 km Czas00:33 Vśrednia19.18 km/h VMAX26.00 km/h
Temp.2.0 °C SprzętZielona Zimówka- czyli sprzęt do jazdy ekstremalnej.
Dystans72.56 km Czas02:56 Vśrednia24.74 km/h VMAX58.00 km/h Podjazdy605 m
Po dwóch miesiącach.
Tyle właśnie na szosie nie jeździłem. Z pogodą było coś nie tak, bo niby ciepło, ale cholernie wiało. Najpierw nad Zalew i na Racławówkę. Później Niechobrz, Zgłobień, Wola Zgłobieńska. W Będzienicy zaczęły się konkretne podjazdy, a w Bystrzycy miałem wiatr prosto w twarz. Jakoś doturlałem się do Pstrągowej i zjechałem sobie do Nowej Wsi. Później Czudec, Wyżne, Babica, Siedliska, Budziwój i do domu. Dostałem po dupsku konkretnie, ale jeszcze dochodzę do siebie. Dzisiaj zapomniałem aparatu, więc fotki z telefonu.
Prawie szczyt w Pstrągowej © miciu222145
Widok na Pogórze © miciu222145
Prawie szczyt w Pstrągowej © miciu222145
Widok na Pogórze © miciu222145
Dystans39.33 km Teren10.00 km Czas02:02 Vśrednia19.34 km/h VMAX45.00 km/h Podjazdy450 m
Ja to mam pomysły.
Postanowiłem wreszcie wsiąść na rower i pojechać w stronę Magdalenki. Tylko dlaczego terenem? Nie wiem. Najpierw na Słocinę, gdzie robię serwis sztycy- potwornie strzelała. Czyszczenie, skręcanie i błoga cisza nastała. Docieram do drogi na Magdalenkę i jadę, nie wiem czemu, ale jadę. Bagno sakramenckie, ale jadę. Chcę skrócić po łąkach i ląduję między ogrodzeniami z siatki, pieszo, w śniegu po kostki :D Cholera, czas na odwrót do błota. Psy, dużo psów. Pod Kościólkiem jeszcze gorsze bagno :D Zjeżdżam do Cierpisza i przez Kraczkową, Malawę i Słocinę do domu. Szału nie ma, ale jakoś daję radę.
Las na Słocinie © miciu222145
Resztki zimy © miciu222145
Droga na Magdalenke © miciu222145
Las na Słocinie © miciu222145
Resztki zimy © miciu222145
Droga na Magdalenke © miciu222145
Dystans27.37 km Czas01:22 Vśrednia20.03 km/h VMAX31.00 km/h Podjazdy 75 m
Takie nic.
Z rana do pracy, później do Sziku i kawałek po mieście. Sił trochę brak, więc lipa po trosze.
Dystans27.60 km Czas01:21 Vśrednia20.44 km/h VMAX40.00 km/h Podjazdy 40 m
Temp.8.0 °C SprzętZielona Zimówka- czyli sprzęt do jazdy ekstremalnej.
Do pracy i troszkę po.
Jako, że coś zdrowie ostatnio nie dopisuje, to tylko kawałeczek, póki jeszcze jasno, czyli Zwięczyca, Boguchwała, Budziwój, Biała i do domu.
Dystans4.90 km Czas00:13 Vśrednia22.62 km/h
Temp.5.0 °C
Dystans12.02 km Czas00:36 Vśrednia20.03 km/h VMAX31.00 km/h
Temp.4.0 °C SprzętZielona Zimówka- czyli sprzęt do jazdy ekstremalnej.
Dystans29.00 km Teren25.00 km Czas07:12 Vśrednia4.03 km/h Podjazdy950 m
Kalorie 2150 kcal Temp.1.0 °C
Zima się znalazła.
Cóż, trzeba było wsiąść w samochód i podjechać do Folusza, ale warto było. Towarzystwa dotrzymali mi Magda oraz Artur, czyli śwagier. Z rana deszcz, ale na miejscu już nie padało. Nie zapowiadało się, że będzie dużo śniegu, ale już początek zaskoczył, bo mokrego śniegu średnio było ok. 30 cm, ale bywał i po kolana. Dreptamy szlakiem zielonym w okolice Wątkowej. Później kawałek szlakiem czerwonym na Świerzową i szlakiem rowerowym w stronę Świątkowej. Odbijamy jednak przed miejscowością na mały skrót. Było trochę zabawy przy przeprawie przez rzekę, ale docieramy do szlaku czerwonego. Trochę nam zeszło, ale jesteśmy w bacówce w Bartnem. Zamówiłem tak polecane pierogi łemkowskie- pychota, pozycja obowiązkowa. Schodzimy do Bartnego i szukamy szlaku żółtego. Szlak totalnie zasypany, ale znalazłem tropy jakiegoś drapieżnika, rysia chyba :) Pod górę, w śniegu, do tego zmęczenie daje już o sobie znać, chyba najgorszy odcinek dnia. Z Kornutów mamy już tylko w dół, ale końcówka jest bardzo stroma i kamienista, do tego idziemy już po ciemku. Na górze sypał śnieżek, im jesteśmy niżej, tym mocniej pada, ale już deszcz. Gdy docieramy do auta pada już mocno. Fajnie spędzony dzień, ale bardzo męczący.
Nikt nie otwierał © miciu222145
Zimowa sceneria © miciu222145
Trzeba przecierać © miciu222145
Był ubaw © miciu222145
Cały śnieg móój © miciu222145
Po Niskim chodzę tak © miciu222145
Nikt nie otwierał © miciu222145
Zimowa sceneria © miciu222145
Trzeba przecierać © miciu222145
Był ubaw © miciu222145
Cały śnieg móój © miciu222145
Po Niskim chodzę tak © miciu222145
Dystans15.33 km Czas00:46 Vśrednia20.00 km/h VMAX33.00 km/h
Temp.-2.0 °C SprzętZielona Zimówka- czyli sprzęt do jazdy ekstremalnej.
Dystans10.94 km Czas00:33 Vśrednia19.89 km/h VMAX34.00 km/h
Temp.9.0 °C SprzętZielona Zimówka- czyli sprzęt do jazdy ekstremalnej.