Dystans191.78 km Teren25.00 km Czas09:19 Vśrednia20.58 km/h
Kolejna wycieczka turystyczno-krajoznawcza
Kolejna wycieczka turystyczno-krajoznawcza z serii " Miciu przemierza Podkarpacie" pt."Cergowa zdobyta".
Wyruszyłem standardowo kilka minut po 6. Poranek był bezchmurny, ale dosyć chłodny- było ok. 14 stopni. Od początku jechało mi się kijowo, ale jak już wstałem, to pasuje pojechać. Trasa wyglądała tak: Rzeszów/Zalew/Zwięczyca-Boguchwała-Mogielnica-niebieskim rowerowym do Przedmieścia Czudeckiego i Czudca. Dalej: Nowa Wieś-żółty szlak-Łętownia-Dobrzechów-Wysoka Strzyżowska-Golcówka-Stodolina-Węglówka-Czarnorzeki-Podzamcze-Odrzykoń-Krosno, tutaj trochę pokluczyłem po uliczkach, aż w końcu się odnalazłem: Głowienka-Wrocanka-Rogi-Lubatówka-Lubatowa-tutaj zjechałem na czerwony szlak, który prowadził na Górę Cergowa. Oj błotka tam nie brakowało, do tego dochodziła wspinaczka po stromiznach i korzeniach, ale widoki były przednie. Nareszcie dotarłem na szczyt- 716m, a tam trójka piechurów przywitała mnie serdecznie. Trochę się zdziwili, gdy usłyszeli skąd jestem, a jak powiedziałem, że jeszcze muszę wrócić, to zaniemówili. Teraz czekał mnie zjazd po skałach i korzeniach- jeśli ktoś lubi swąd palonych klocków, to polecam ten zjazd :D Wylądowałem 4 km przed Duklą, dalsza trasa: Dukla-Nadole-Pałacówka, do której prowadził długi podjazd-Łęki Dukielskie-Kobylany-Chorkówka-Bóbrka, Muzeum Naftownictwa, gdzie znajduje się najstarsza na świecie kopalnia ropy naftowej, która wciąż jest czynna-Wrocanka-Głowienka-Krosno-Korczyna-Czarnorzeki-Krasna, tutaj spotkałem Mr. Explosiona, czyli wojtiMTBstrzyzow we własnej osobie :D -Lutcza-Jawornik Niebylecki-Niebylec-Baryczka-Połomia-Wyżne-Babica-Lubenia-Siedliska-Budziwój-Boguchwała-Zwięczyca/Zalew/Rzeszów.
O poranku
Zamek Kamieniec
Oto i ona- Cergowa
I z innej strony
Początek bez tragedii- dało się jechać...
później już nie bardzo :D
Troszkę stromo- dawno nie taszczyłem bika na plerach
Ale jakie widoki
Na szczycie
Oto Franek :D
Taaakie malutkie kółeczko
Wyruszyłem standardowo kilka minut po 6. Poranek był bezchmurny, ale dosyć chłodny- było ok. 14 stopni. Od początku jechało mi się kijowo, ale jak już wstałem, to pasuje pojechać. Trasa wyglądała tak: Rzeszów/Zalew/Zwięczyca-Boguchwała-Mogielnica-niebieskim rowerowym do Przedmieścia Czudeckiego i Czudca. Dalej: Nowa Wieś-żółty szlak-Łętownia-Dobrzechów-Wysoka Strzyżowska-Golcówka-Stodolina-Węglówka-Czarnorzeki-Podzamcze-Odrzykoń-Krosno, tutaj trochę pokluczyłem po uliczkach, aż w końcu się odnalazłem: Głowienka-Wrocanka-Rogi-Lubatówka-Lubatowa-tutaj zjechałem na czerwony szlak, który prowadził na Górę Cergowa. Oj błotka tam nie brakowało, do tego dochodziła wspinaczka po stromiznach i korzeniach, ale widoki były przednie. Nareszcie dotarłem na szczyt- 716m, a tam trójka piechurów przywitała mnie serdecznie. Trochę się zdziwili, gdy usłyszeli skąd jestem, a jak powiedziałem, że jeszcze muszę wrócić, to zaniemówili. Teraz czekał mnie zjazd po skałach i korzeniach- jeśli ktoś lubi swąd palonych klocków, to polecam ten zjazd :D Wylądowałem 4 km przed Duklą, dalsza trasa: Dukla-Nadole-Pałacówka, do której prowadził długi podjazd-Łęki Dukielskie-Kobylany-Chorkówka-Bóbrka, Muzeum Naftownictwa, gdzie znajduje się najstarsza na świecie kopalnia ropy naftowej, która wciąż jest czynna-Wrocanka-Głowienka-Krosno-Korczyna-Czarnorzeki-Krasna, tutaj spotkałem Mr. Explosiona, czyli wojtiMTBstrzyzow we własnej osobie :D -Lutcza-Jawornik Niebylecki-Niebylec-Baryczka-Połomia-Wyżne-Babica-Lubenia-Siedliska-Budziwój-Boguchwała-Zwięczyca/Zalew/Rzeszów.
O poranku
Zamek Kamieniec
Oto i ona- Cergowa
I z innej strony
Początek bez tragedii- dało się jechać...
później już nie bardzo :D
Troszkę stromo- dawno nie taszczyłem bika na plerach
Ale jakie widoki
Na szczycie
Oto Franek :D
Taaakie malutkie kółeczko
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Zajechałeś w fajne miejsca i nieźle nabiłes kilometrów:) ale samemu by mi się nie chciało...Szkoda że nie masz czasu w połowie września na tą Częstochowę...