Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2013
| Dystans całkowity: | 892.74 km (w terenie 234.00 km; 26.21%) |
| Czas w ruchu: | 44:28 |
| Średnia prędkość: | 20.08 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 66.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 9840 m |
| Suma kalorii: | 24910 kcal |
| Liczba aktywności: | 32 |
| Średnio na aktywność: | 27.90 km i 1h 23m |
| Więcej statystyk | |
Dystans13.08 km Czas00:35 Vśrednia22.42 km/h
Temp.13.0 °C SprzętZielona Zimówka- czyli sprzęt do jazdy ekstremalnej.
Dystans6.37 km Czas00:17 Vśrednia22.48 km/h
Temp.9.0 °C SprzętZielona Zimówka- czyli sprzęt do jazdy ekstremalnej.
Dystans73.41 km Teren35.00 km Czas03:38 Vśrednia20.20 km/h VMAX59.00 km/h Podjazdy1500 m
Jesień nadciąga w ....
Bieszczady.
Pogoda perfekcyjna na to, żeby odwiedzić Bieszczady. Cisna- start. Troszkę chłodnawo, ale pod górkę robi się ciepło. W Majdanie uderzamy na szutrówkę aż do czerwonego szlaku. Drogę utwardzają i robią nowe przepusty. Robią, bo nie wszędzie są zrobione. Czasem trzeba skoczyć do rzeki i wspiąć się na górę. Zjazd czerwonym jest rewelacyjny, do tego z widokiem na Smerek i Połoniny. Wracam do Kalnicy i jadę na Sine Wiry. Wody mało w rzece, więc widok taki sobie. Jako, że kilometry powoli przychodzą, to jadę na Wołkowyję i Górzankę. Odbijam w teren do Łopienki. Najpierw szutrówka, a później luźne kamienie ostro pod górę. Było i bagno i rewelacyjny zjazd pod cerkiew. Jeszcze tylko Buk i Dołżyca i czas kończyć.
Widok na Łopiennik © miciu222145
Rozkopane © miciu222145
Nieistniejąca już wieś Łuh © miciu222145
Sine Wiry © miciu222145
Zalew Soliński w Wołkowyi © miciu222145
Cerkiew w Górzance © miciu222145
Cerkiew w Łopience © miciu222145
Pogoda perfekcyjna na to, żeby odwiedzić Bieszczady. Cisna- start. Troszkę chłodnawo, ale pod górkę robi się ciepło. W Majdanie uderzamy na szutrówkę aż do czerwonego szlaku. Drogę utwardzają i robią nowe przepusty. Robią, bo nie wszędzie są zrobione. Czasem trzeba skoczyć do rzeki i wspiąć się na górę. Zjazd czerwonym jest rewelacyjny, do tego z widokiem na Smerek i Połoniny. Wracam do Kalnicy i jadę na Sine Wiry. Wody mało w rzece, więc widok taki sobie. Jako, że kilometry powoli przychodzą, to jadę na Wołkowyję i Górzankę. Odbijam w teren do Łopienki. Najpierw szutrówka, a później luźne kamienie ostro pod górę. Było i bagno i rewelacyjny zjazd pod cerkiew. Jeszcze tylko Buk i Dołżyca i czas kończyć.
Widok na Łopiennik © miciu222145
Rozkopane © miciu222145
Nieistniejąca już wieś Łuh © miciu222145
Sine Wiry © miciu222145
Zalew Soliński w Wołkowyi © miciu222145
Cerkiew w Górzance © miciu222145
Cerkiew w Łopience © miciu222145
Dystans43.72 km Teren11.00 km Czas02:07 Vśrednia20.66 km/h VMAX54.00 km/h Podjazdy450 m
Strasznie kiepsko.
Po imprezie integracyjnej nadeszła ciężka noc i jeszcze cięższy poranek. W sumie, to nawet w Bieszczady nie pojechałem. Pod wieczór dopiero doszedłem do siebie: Rzeszów, torem crossowym na Łany. Zjazd do Kielnarowej i podjazd terenem na WSiZ. Później Czerwonki i Hermanowa, Przylasek, Horodna. Zjazd koło Splendoru i terenem do Budziwoja, dalej już do domu.
W drodze na Łany.
Się słonko schowało.
Zadymione.
W drodze na Łany.
Się słonko schowało.
Zadymione.
Dystans6.48 km Czas00:16 Vśrednia24.30 km/h
Temp.7.0 °C SprzętZielona Zimówka- czyli sprzęt do jazdy ekstremalnej.
Dystans50.27 km Teren8.00 km Czas02:19 Vśrednia21.70 km/h VMAX62.00 km/h Podjazdy440 m
Do Czudca.
Zmiana kierunku. Najpierw Racławówka i Niechobrz. Kawałek lasem i zjazd do Czudca. Z Czudca na Wyżne i podjazd na wyciąg- zjazd czarnym szlakiem. W Lubeni dogania mnie szosowiec- okazuje się, że wraca z pracy, bo pracuje na budowie i robi koło 60 km dziennie. W Budziwoju się rozdzielamy i jadę prosto na Rzeszów.
Z okolic Czudca.
Z okolic Czudca.
Dystans6.35 km Czas00:17 Vśrednia22.41 km/h
Temp.8.0 °C SprzętZielona Zimówka- czyli sprzęt do jazdy ekstremalnej.
Dystans50.70 km Teren8.00 km Czas02:19 Vśrednia21.88 km/h VMAX56.00 km/h Podjazdy350 m
Trochę po górkach.
Jak zwykle miałem problem z wyborem trasy, więc na początek Słocina i podjazd lasem. Później terenem na Magdalenkę. Zjazd do Chmielnika i asfaltem do Kielnarowej. Podczepiłem się pod 3 bajkerów, w sumie nie tylko ja. W Tyczynie pojechałem w innym kierunku- na Budziwój. Kładką do Boguchwały i nad Zalew.
Na Magdalence.
Wisłok w Boguchwale.
Na Magdalence.
Wisłok w Boguchwale.
Dystans5.98 km Czas00:16 Vśrednia22.43 km/h
Temp.9.0 °C SprzętZielona Zimówka- czyli sprzęt do jazdy ekstremalnej.
Dystans6.07 km Czas00:17 Vśrednia21.42 km/h
Temp.9.0 °C SprzętZielona Zimówka- czyli sprzęt do jazdy ekstremalnej.
