Dystans94.87 km Teren2.00 km Czas05:38 Vśrednia16.84 km/h VMAX47.00 km/h Podjazdy680 m
Kalorie 2400 kcal Temp.27.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Żegnamy Lwów.
Kategoria Ukraina, Z sakwami
Po całkiem przyjemnym wieczorze, wstajemy wypoczęci by stanąć do walki- dzisiaj cały czas pod wiatr. Poranek pochmurny i zimny, tylko 13 stopni z wiatrem. Żegnamy się i jedziemy szukać sklepu rowerowego- lewy pedał w rowerze Grześka pogubił już kulki. Szukamy i szukamy, walczymy o przetrwanie w tym mieście. Rezygnujemy z poszukiwań i decydujemy się jechać dalej. Gps znowu nie zawiódł i dał radę. Na drodze wylotowej brakuje pokryw studzienek- kto by się przejmował :D Wraz z upływem czasu rozpogadza się, ale wieje co raz mocniej. Drogi mają dramatycznie kiepską nawierzchnię- dziura na dziurze, a kierowcy śmigają poboczem. W Pustomytach szukamy pedałów- każdy kieruje nas gdzie indziej. W końcu znajduję sklep. Pedały są podejrzanie tanie. Po 63 km rozpadają się- tuż przed Truskawcem. W Truskawcu szukamy noclegu- ceny z kosmosu. Decydujemy się na hotel "U Batka". Idziemy na zakupy- sprzedawczynie wspomagają się liczydłami :D Podczas obsługiwania rozmawiają przez telefon i jedzą sobie luzacko :D Znowu prysznic i na miasto. Największy zawód wypadu- miasto zaniedbane, obskurne. W centrum opuszczone hotele i jakieś ruiny. Na targu smar, mydło i powidło. Szybko wracamy do hotelu.
Pustomyty- ciekawe rozwiązanie :D © miciu222145

Zawsze bezpieczniej © miciu222145

Taka tam, miejska droga © miciu222145

Wjazd do Truskawca © miciu222145

Truskawiec- widok na centrum © miciu222145

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status