Dystans80.84 km Czas03:49 Vśrednia21.18 km/h VMAX55.00 km/h Podjazdy1078 m
Temp.15.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Komańcza-Stuposiany.
Dzisiaj wyruszyłem na spotkanie ze znajomymi, które miało nastąpić w Stuposianach. Czyli miałem do przejechania kawał Bieszczad. Pogoda była ładna, choć o cieple mowy nie było. Z Komańczy wyruszyłem znaną mi trasą w stronę Cisnej przez łupków, Wolę Michową i Żubracze. Dalej jechałem już pierwszy raz, a trasa była niezwykle widokowa, bo na horyzoncie pojawiały się piękne szczyty, z połoninami na czele :) Przysłup, Kalnica i Wetlina były w dalszej kolejności, a dookoła było coraz piękniej. W Brzegach Górnych stwierdziłem, że skręcę na drogę, która wiedzie między dwoma połoninami. To był strzał w przysłowiową 10. droga wiodła doliną wzdłuż rzeki, a dookoła wznosiły się szczyty porośnięte lasem, który przybrał już barwy jesienne. Dodając do tego lekki spadek drogi, można sobie wyobrazić jak się jechało- cudnie po prostu. 35-40 km/h, to średnia na tym odcinku, czułem taką moc jak nigdy i nim się obejrzałem wylądowałem w Dwerniku. Do Stuposian pozostało zaledwie kilka kilometrów. Tam zrobiłem zakupy i uderzyłem na nocleg. Mimo, że był to najcięższy dzień jak dotąd, to czułem ię świetnie.
Ojej, jaki brudny :D© miciu222145
Po lewej Smerek.© miciu222145
Im dalej tym ładniej- tym razem Połoniny.© miciu222145
Połoniny.© miciu222145
Twardo pod górę.© miciu222145
Między Połoninami.© miciu222145
Był i kamieniołom.© miciu222145
To był zdecydowanie dobry pomysł, by pojechać tą drogą :)© miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Pozdrawiam i czekam na fotki :)))