Dystans119.36 km Czas07:03 Vśrednia16.93 km/h VMAX33.21 km/h Podjazdy174 m
Odcinek 204/5465. Bałkany '24. 13. "Magyarország".
Noc cicha i spokojna. Rano jeszcze skorzystaliśmy z dobrodziejstw jakie nam udostępniono i ruszyliśmy w stronę Węgierskiej granicy. Po 20 km jesteśmy już w EU- wreszcie mam internet i nie muszę szukać wifi. Jak Węgry, to i płasko. Tak właśnie było- pola i płasko po horyzont. W pierwszym miasteczku namierzamy bankomat, co by gotówkę podjąć. Moja kolej- wkładam kartę, wybieram 19 000 forintów, wklepuję pin i.....zły pin. Przy trzeciej próbie zeżre mi kartę po ptokach. Ja się wkurwiam, ludzie się śmieją, więc kończę zabawę. Debil ze mnie, zamiast Revoluta użyłem innej karty :D Teraz wszystko gra- pin był dobry, tylko karta była zła. Kolejne kilkadziesiąt kilometrów było nudne, ale kierowcy jacyś ostrożniejsi, a jechaliśmy głównie drogami rowerowymi. W miejscowości Baja wbijamy nad Dunaj na szlak Eurovelo 6. Zaczyna się on nad Atlantykiem we Francji, a kończy nad Morzem Czarnym w Rumunii. Czyli w Rumunii i na trasie Wiedeń- Bratysława już nim jechałem. Od razu pojawia się poważna restauracja. Coś my się nażarli to szok: gulasz, później sernik, kawa, piwo, następnie piwo i na koniec piwo. Upał jak był, tak nic się nie zmieniło. Jedziemy wzdłuż tego Dunaju, zmieniamy stronę i nagle asfalt zamienia się w piach. Troszkę objedziemy i będzie git. W wiosce Gerjen mamy boisko, oczywiście jeszcze zajęte. Trening się kończy, więc gadamy z chłopakami i dostajemy po browarze :D Noc nadciąga, więc nie ma co zwlekać. Popełniłem srogi błąd przy rozbijaniu się, ale o tym później.
Węgierski wiatrak. © miciu222145
Można godnie podróżować, Węgry. © miciu222145
Knajpa dosyć wypasiona. © miciu222145
Jak Węgry, to gulasz być musi. © miciu222145
Serniczek na deserek. © miciu222145
Węgierski wiatrak. © miciu222145
Można godnie podróżować, Węgry. © miciu222145
Knajpa dosyć wypasiona. © miciu222145
Jak Węgry, to gulasz być musi. © miciu222145
Serniczek na deserek. © miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
No kurde, co cywilizacja, to cywilizacja :)
A PIN, zgodnie z regułą naszych babć, powinno się mieć do wszystkiego taki sam, do tego trudny do zapomnienia, na przykład 1234 :)