Dystans122.18 km Teren1.00 km Czas06:10 Vśrednia19.81 km/h
Temp.14.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Rzeszów-Gdańsk-dzień 5
Kolejny już 5 dzień przywitał nas pochmurną pogodą z silnym wiatrem. Po oglądnięciu Gumisiów, ogarnięciu się i spakowaniu ruszamy dalej. Gnaliśmy pod wiatr po dziurawych drogach przez Mgowo i Wiewiórki do Grudziądza. Postój na jedzonko i ruszamy dalej, bo jest zimno. Wjeżdżamy na kiepską drogę wzdłuż Wisły. Przez Mątawy, Tryl, Nowe i Kamionkę docieramy do autostrady A1. Nadciągają ciemne deszczowe chmury- jedziemy w sam środek. Przebijamy się nad A1 i w Leśnej Jani postój- czekamy, aż przestanie padać. Po chwili ruszamy dalej do Skórczu, co chwilę zatrzymując się to pod drzewem, to na przystanku, by przeczekać deszcz. W Skórczu odwiedzamy bar, by coś przekąsić. Gdy właścicielka dowiaduje się o naszej wyprawie, częstuje nas sokiem za free. Co ciekawe, im dalej jesteśmy od domu, ludzie życzliwiej nas przyjmują. Ruszamy w stronę Starogardu Gdańskiego. Wcześniej robimy postój w Bobowie. Zmoknięci czekamy na przystanku. Ja mam już dość deszczu i ciągłych postojów- w tym tempie nie dojedziemy na nocleg. Podczas gdy siedzimy na przystanku, niektóre samochody ładują się w największą kałużę i oczywiście ochlapują nas całych, jakbyśmy jeszcze za mało byli mokrzy, wkurzyłem się wtedy niesamowicie. Znowu Krzaku wkracza do akcji i załatwia nam nocleg, a my jedziemy dalej, bo przestał o padać- tylko na jak długo? Nawet na długo, bo pojawiło się słońce, więc po kałużach pokręciliśmy dalej do Starogardu. Postój na zakupy i ruszamy dalej na załatwiony nocleg: Kokoszkowy, Trzcińsk, Siwiałka, Godziszewo. Tutaj mieliśmy załatwione spanko w domu nad jeziorem Godziszewskim. Znowu kolacja i spanko- jutro ważny dzień.
Foto by Włochaty^^^^
fot. Włochaty
fot.Włochaty
fot. Włochaty^^^^^^^^^^^
fot. Włochaty
fot. Włochaty.
fot. Włochaty.
Kolejny już 5 dzień przywitał nas pochmurną pogodą z silnym wiatrem. Po oglądnięciu Gumisiów, ogarnięciu się i spakowaniu ruszamy dalej. Gnaliśmy pod wiatr po dziurawych drogach przez Mgowo i Wiewiórki do Grudziądza. Postój na jedzonko i ruszamy dalej, bo jest zimno. Wjeżdżamy na kiepską drogę wzdłuż Wisły. Przez Mątawy, Tryl, Nowe i Kamionkę docieramy do autostrady A1. Nadciągają ciemne deszczowe chmury- jedziemy w sam środek. Przebijamy się nad A1 i w Leśnej Jani postój- czekamy, aż przestanie padać. Po chwili ruszamy dalej do Skórczu, co chwilę zatrzymując się to pod drzewem, to na przystanku, by przeczekać deszcz. W Skórczu odwiedzamy bar, by coś przekąsić. Gdy właścicielka dowiaduje się o naszej wyprawie, częstuje nas sokiem za free. Co ciekawe, im dalej jesteśmy od domu, ludzie życzliwiej nas przyjmują. Ruszamy w stronę Starogardu Gdańskiego. Wcześniej robimy postój w Bobowie. Zmoknięci czekamy na przystanku. Ja mam już dość deszczu i ciągłych postojów- w tym tempie nie dojedziemy na nocleg. Podczas gdy siedzimy na przystanku, niektóre samochody ładują się w największą kałużę i oczywiście ochlapują nas całych, jakbyśmy jeszcze za mało byli mokrzy, wkurzyłem się wtedy niesamowicie. Znowu Krzaku wkracza do akcji i załatwia nam nocleg, a my jedziemy dalej, bo przestał o padać- tylko na jak długo? Nawet na długo, bo pojawiło się słońce, więc po kałużach pokręciliśmy dalej do Starogardu. Postój na zakupy i ruszamy dalej na załatwiony nocleg: Kokoszkowy, Trzcińsk, Siwiałka, Godziszewo. Tutaj mieliśmy załatwione spanko w domu nad jeziorem Godziszewskim. Znowu kolacja i spanko- jutro ważny dzień.
Pomysły były rózne.© miciu222145
Czas ruszać.© miciu222145
Foto by Włochaty^^^^
Bez smaru nie pojedzie- fot. Włochaty.© miciu222145
W tle Grudziądz.© miciu222145
Człowiek-krzak. Fot.Włochaty.© miciu222145
Nad autostradą.© miciu222145
Kolejne województwo.© miciu222145
Kolejny postój.© miciu222145
Nieszczesne Bobowo.© miciu222145
Podjazd do Nowego.© miciu222145
Jez. Godziszewskie.© miciu222145
Spróbujesz?© miciu222145
Nocleg w Godziszewie.© miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze