Dystans93.58 km Teren26.00 km Czas04:14 Vśrednia22.11 km/h VMAX57.00 km/h Podjazdy910 m
Tętnośr.141 TętnoMAX187 Kalorie 2900 kcal Temp.23.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Wielka ucieczka.
Miałem jechać z Arturem, ale tak mnie wkurzyła pogoda, że zrezygnowałem. Do tego wstałem strasznie zmęczony, więc pojechałem sam o 10:30. Duchota i chmury- burza, to tylko kwestia czasu. Na początek atakuję Budziwój i Przylasek. Odpoczywam, tankuję bidon i jadę dalej na Lubenki, a później na Wilczak, czyli szlak czarny do Błażowej.
Czarny szlak do Błażowej © miciu222145

Przejeżdżam przez środek procesji i jadę do Piątkowej. Tam wybieram się na drogę, która już od dawna kusiła.
Ciekawa kapliczka © miciu222145

Najpierw kamienista, później trawiasta droga pod górę z ekstra widokami.
Między Hartą, a Futomą © miciu222145

Zjeżdżam do Lipnika i już prawie jestem w Dynowie.
Dynów już nie daleko © miciu222145

Jestem potwornie głodny, a nic nie wziąłem. Trafiam jednak na jedyny otwarty tam sklep i jem ile wlezie. Tuż obok przewala się burza, ale mi nie zagraża. Główną drogą do Ulanicy, a później szutrówką do Futomy- 53 km/h :D
Strach się bać © miciu222145

Kościół w Futomie i burza w tle © miciu222145

Znowu Błażowa i muszę uciekać, bo kropi sobie.
Błażowski kot szuka szlaku © miciu222145

Borek Nowy i podjazd na Królkę. Dalej na Czerwonki i zjazd przez Hermanową do Tyczyna. Jest źle, zapanowała ciemność za sprawą mega ciemnych chmur. Pora przyspieszyć- do Rzeszowa nie schodzę poniżej 35 km/h. Udało się- no, prawie :D 500 m od bloku lunęło bez ostrzeżenia. Lekko mnie tylko zmoczyło.

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status