Dystans26.70 km Teren20.00 km Czas01:32 Vśrednia17.41 km/h VMAX38.00 km/h Podjazdy322 m
Destruktor.
Nie wytrzymałem :D
Lekki mróz, trochę śniegu z nieba i lekki wiatr zachęciły mnie, do przekopania trochę śniegu :) Nie było źle, chyba, że trzeba było podjeżdżać po rozjeżdżonym śniegu- myślałem, że wypluję płuca na 17 % podjeździe. Już po jakichś 2 km, rdza rozpołowiła tylny błotnik. Skutek: potworne tłuczenie się owego :D Nie wytrzymałem i poczyniłem destrukcję :D Bez narzędzi wydarłem błotnik i wyrzuciłem do pobliskiego kosza.
Wcześniej nasmarowany łańcuch nieźle sobie skakał po kasecie- może dlatego, że jest z innej parafii niż kaseta,a przejechały już ponad 7 tys. km. Trasa: Rzeszów/Zalesie-Łany-Matysówka-Roch-Za Górą-Malawa-Pobitno/Rzeszów. Trasa krótka, ale humor się poprawił.
Everytrail

Sponiewierany błotnik. © miciu222145

Łany- fajne nawisy śnieżne. © miciu222145

Komentarze

Kajman
20:37 wtorek, 14 grudnia 2010
A taki ładny był:(
kundello21
20:21 wtorek, 14 grudnia 2010
Zespółeś! btołnik! :P

Fajny nawis... żeby lawina z Matysówki nie zeszła na Rzeszów hehe
azbest87
12:03 wtorek, 14 grudnia 2010
Widzę że zielony sprzęt ujrzał światło dzienne:D
Ja jakoś nie mogę się przełamać żeby pójść na rower.. najpierw nie było czasu a teraz ten śnieg mnie okropnie zniechęca:/
Pozdro!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status