Dystans122.79 km Teren21.00 km Czas06:18 Vśrednia19.49 km/h VMAX60.00 km/h Podjazdy1461 m
Temp.18.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Górki dwie- Bardo i Chełm.
Pod Tesco zjawiłem się lekko wczorajszy, a to za sprawą imprezki działkowej do późnych godzin. Zjawił się jeszcze Piotrek i Włochaty. Plan był ambitny- zdobyć dwie góry oddalone od Rzeszowa o ok. 55 km. Poranek był chłodny, ale słonko dość szybko radziło sobie z nagrzewaniem powietrza- nas rozgrzewały podjazdy. Początek trasy: Rzeszów/Zalew/Zwięczyca-Boguchwała-Mogielnica-Niechobrz-Zgłobień-Wola Zgłobieńska. Po wspinaczce wylądowaliśmy w Wielkim Lesie. Postój na szamanko i dalsza jazda terenem przebiegała bardzo sprawnie. Przez Pyrówki i Smykówki docieramy do głównej drogi i kierujemy się przez Nawsie od Wielopola Skrzyńskiego. Szybkie zakupy i jedziemy dalej: Brzeziny-Jaszczurowa. Mimo podjazdów dotychczasowa trasa minęła nam bardzo szybko, teraz zaczyna się walka w terenie. Najpierw postój na jedzonko i ruszamy żółtym szlakiem- pod górę nie dało się jechać, w dół walczyliśmy ze wszystkim co można spotkać w lesie, czyli: kamienie, korzenie, gałęzie, krzaki i błoto. Po mozolnej wspinaczce docieramy na Górę Bardo- 534 m. Znowu postój na regenerację i ruszamy dalej, tym razem niebieskim szlakiem. Znowu zmagania z przeciwnościami- krzaki i gałęzie próbują za wszelką cenę nas zatrzymać, ale my chyżo przemy przed się :D Dojeżdżamy do miejscówki w której już byliśmy- bywa, ważne, że wiemy gdzie jesteśmy. Kierujemy się na Chełm i bardzo szybko tam docieramy- troszkę się zawiodłem, bo w porównaniu z Bardo, szczyt nie jest wymagający. Na szczycie kolejny postój- tym razem przy kapliczce. Pamiątkowe wpisy w zeszycie i możemy ruszać dalej. Ostro w dół po gałęziach, drzewach i innych habziach. Aż tu nagle szok- asfalt :D Rozpoczęło się od awarii- urwanie wentyla, sprawcą był Piotrek. Akcja serwisowa przebiegła dość sprawnie i kierujemy się w stronę Stępiny, gdzie odwiedzamy schron. Ja oczywiście wykorzystuję okazję i odnajduję ukrytą nieopodal skrzynkę GC. Czas ruszać dalej- łatwo nie będzie, bo dmucha nam prosto w twarz. Przebieg trasy: Cieszyna-Wiśniowa-Jazowa-Kozłówek-Markuszowa-Gbiska-Strzyżów. Zatrzymujemy się na rynku i przy okazji obserwujemy przejazd motocyklistów. Dalej: Żarnowa-Glinik Zaborowski-Zaborów-Nowa Wieś-Czudec-Wyżne-Babica-Lubenia-Siedliska-Budziwój-Boguchwała-Zwięczyca/Zalew/Rzeszów. Zmęczeni, z podrapanymi nogami dotarliśmy szczęśliwie, do miejsca przeznaczenia.
KLIK
KLIK
Cel podróży jak na dłoni.© miciu222145
Jeden z kilku postojów.© miciu222145
Nudziło mi się, ale nie zjechałem. Foto by Włochaty.© miciu222145
Bardo zdobyte.© miciu222145
Zdobywca we własnej osobie. Foto by Włochaty.© miciu222145
Kapliczka- Góra Chełm.© miciu222145
Zaraz po wyjechaniu z terenu :/© miciu222145
Jadę szukać skrzynki wzdłuż schronu. Foto by Włochaty.© miciu222145
Skrzyneczka znaleziona- foto by Włochaty.© miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Ekstra traska... Wiedziałem, że tam jedziecie więc będąc na trasie i mając to pasmo na horyzoncie zastanawiałem się czy już je zdobyliście czy nie.
Schron wielki, bo kolejowy. Szkoda że nie mogłem jechac z wami. Studia :(
Jest awaria, jest zabawa:D
Pozdro!
Pozdrawiam :)