Dystans119.42 km Czas07:14 Vśrednia16.51 km/h VMAX56.02 km/h Podjazdy920 m
Odcinek 199/5460. Bałkany '24. 8. "Witamy w Serbii".
Noc nie była za ciepła, ale cholernie wiało, przez co co chwilę się budziłem. Pora się zbierać na kolejny etap. Zapowiada się kolejny gorący dzień, ale już w innym kraju- po 6 km wjeżdżamy do Serbii. Jest to moja druga wizyta w tym kraju, podobnie było z Albanią. Czym wita nas Serbia? Zajebistym podjazdem, podczas którego podwajamy naszą wysokość. Mamy jednak przewodnika- do połowy prowadzi piesio, który jak tylko się napił, to wrócił do siebie, na posterunek policji. Coś my sobie podjechali, to sobie teraz zjedziemy. Teraz będziemy jechać już tylko doliną, więc raczej płasko, a nawet w dół. To wzdłuż rzeki, to starą drogą przy autostradzie. Zjeżdżamy do miasteczka Vladicin Han, gdzie jemy pyszny obiad i prosimy o dobre piwo. Dostajemy Heinekena :( I tutaj szok- smakuje jak normalne piwo, nie to co u nas. Wracamy na drogę, może wykręcimy jakiś fajny dystans. No i jechało się dobrze, ale wieczór tuż, tuż. Trzeba się gdzieś osiedlić. Jest jakaś szkoła, część budynków w ruinie, do tego dookoła gospodarstwa. Rozbijamy się nieopodal wiat w przyszkolnym parku i zostajemy zaatakowani... przez dwa malusie kotki. Dostały żarcie i później gdzieś zniknęły. Była za to woda i można było się normalnie umyć. Po zmroku jak ktoś tam zaglądnął, to mógł się zdziwić. Już prawie usnąłem, gdy przylazł jakiś szczekający sierściuch i szczekał pół nocy. słuchawki w uszy i usnąłem, Grzesiek rozwalił płot i ganiał tego psa ze sztachetą :D
Ostatni poranek w Macedonii. © miciu222145
Serbia wiat nas górami. © miciu222145
Serbski pies przewodnik. © miciu222145
Wreszcie bardziej płasko. © miciu222145
Jak Serbia, to i tunele. © miciu222145
Ostatni poranek w Macedonii. © miciu222145
Serbia wiat nas górami. © miciu222145
Serbski pies przewodnik. © miciu222145
Wreszcie bardziej płasko. © miciu222145
Jak Serbia, to i tunele. © miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Kotki zapewne genialne :)
O, Heineken może być piwem? Nieee... :)