Dystans129.95 km Czas07:00 Vśrednia18.56 km/h VMAX56.16 km/h Podjazdy694 m
Odcinek 182. D9. "Śladami burz".
Coś tam pospałem, ale to za mało. Przywitała nas mgła. Poszła do góry i od razu zrobiło się gorąco. Jedziemy do Czarnego Dunajca, niestety bardzo ruchliwą drogą. Niektóre barany jak nie wyprzedzą natychmiast, to im chyba zwieracze puszczają, bezmózgie ameby. Wizyta na BP i wracamy, by wjechać na spokojniejszą drogę. Tak docieramy do Ludźmierza i później do Nowego Targu. Velo Dunajec poprowadzi nas spokojnie i do celu, czyli do Velo Czorsztyn. Wzdłuż Jeziora Czorsztyńskiego docieramy do Czorsztyna, niestety mgła psuła widoki. Do Krościenka nad Dunajcem niestety główną. Tam w karczmie jemy obiad. Pojawiają się burze, i gdzie się nie pojawimy, będzie świeżo po opadach. Nie wiem, czy źle patrzyliśmy, czy to tak wygląda, ale Velo Dunajec jest maga pocięte- raz boczna droga, raz główna. Łącko- Stary Sącz na szczęście mamy ten szlak, albo boczne dróżki z mega podjazdami, dobrze je znałem :D Mijamy Nowy Sącz i docieramy do Kamionki Wielkiej. Na tutejszym stadionie jest rozgrywany akurat mecz. Rozmawiamy z gospodarzem obiektu i możemy przenocować. Nie bedą nam zamykać bramy, ale mamy" nie spalić chałupy" :D
Velo Dunajec, Nowy Targ. © miciu222145
Wzdłuż Dunajca. © miciu222145
Jezioro Czorsztyńskie. © miciu222145
Zamki dwa. © miciu222145
W Krynicy burza. © miciu222145
Velo Dunajec, Nowy Targ. © miciu222145
Wzdłuż Dunajca. © miciu222145
Jezioro Czorsztyńskie. © miciu222145
Zamki dwa. © miciu222145
W Krynicy burza. © miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Gospodarz spoko - swój chłop :)
Pierwszego zdjęcia wciąż nie kumam. I chyba nie zacznę :)