Dystans121.95 km Czas05:49 Vśrednia20.97 km/h VMAX38.88 km/h Podjazdy340 m
Kalorie 3480 kcal Temp.23.0 °C SprzętPajonk
Odcinek 174. D1."Pora ruszać".
Urlopu czas, więc pora ruszyć w nieznane. Na początek musiałem się dostać do Lublina. Prawie 180 km na początek wydało mi się za dużo, więc podjechałem pociągiem do Stalowej Woli- kilometry i tak się uzbierały. Tutejszy dworzec, to obraz nędzy i rozpaczy, więc czym prędzej opuszczam miasto. Po 7 km zaczynają się Lasy Janowskie- 25 km ochłody, coś wspaniałego. Po 65 km docieram do Zakrzówka- nad tamtejszym zalewem odpoczywam i czekam na Grześka. Mija prawie godzina i możemy jechać w stronę Lublina. Sakwy zostawiam na mieszkaniu i lecę na lekko na lubelską starówkę. Później wieczorne obżarstwo i lekkie pijaństwo.


Przerwa  w lasach janowskich.
Przerwa w lasach janowskich. © miciu222145

Zalew w Zakrzówku.
Zalew w Zakrzówku. © miciu222145

Trafiła się i czapla biała.
Trafiła się i czapla biała. © miciu222145

Brama Krakowska, Lublin.
Brama Krakowska, Lublin. © miciu222145

W Lublinie.
W Lublinie. © miciu222145

Były i kotki :D
Były i kotki :D © miciu222145

Komentarze

miciu22
17:07 wtorek, 24 sierpnia 2021
Przełom lipca i sierpnia, to zawsze dłuższy urlop i wyprawa :)
Marecki
16:30 wtorek, 24 sierpnia 2021
To juz chyba taka Twoja tradycja że w sierpniu zawsze ruszasz w świat :)
Trollking
21:22 środa, 18 sierpnia 2021
No to się wyjaśniło, czemu mi te pociągi z Rzeszowa nie pasowały :)

Lublin jest spoko do alkoholizowania, przerabiałem :)

Tej białej czapli gratulowałem, ale raz jeszcze nie zaszkodzi :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status