Temp.22.0 °C
Rysy zdobyte.
Dzisiaj przyszła pora na piesze zdobywanie najwyższego szczytu Polski, czyli wspięliśmy się na Rysy- 2499 m. Auto zostawiamy w Palenicy i nużącym asfaltem dreptamy w stronę Morskiego Oka, szlakiem czerwonym oczywiście. Tam już zbierały się tłumy, ale to nie dla nas. Wspinamy się w stronę Czarnego Stawu. Krótki odpoczynek i wdrapujemy się wyżej i wyżej. Pojawiają się płaty śniegu, więc bywa chłodnawo, mimo słońca. Na krótko przed dotarciem na szczyt, pojawiają się chmury i nie wiele widać. Na szczęście nie trwa to długo i możemy delektować się pięknymi widokami. Dość dużo czasu tracimy na czekaniu, aż inni zejdą, ale w końcu docieramy. Ludzi na szczycie masa, ale jakoś się mieścimy. Odpoczynek na takiej wysokości i z takimi widokami na długo utkwi w pamięci. Zejście wcale łatwe nie było, bo kolana bolały pod koniec dość mocno. Drogę od Morskiego Oka spędziliśmy na kopaniu miedzy sobą kamieni. Zleciało bardzo szybko :D
Łapanie stopa :D© miciu222145
Dreptamy dalej© miciu222145
Nad Morskim Okiem© miciu222145
Czarny Staw© miciu222145
Kacza rodzina© miciu222145
Jak w lustrze© miciu222145
Czarny Staw i Morskie Oko© miciu222145
Humory dopisywały© miciu222145
Nadeszły chmury© miciu222145
Widoki powalają© miciu222145
Na Rysach© miciu222145
Rysy słowackie© miciu222145
Pora na zejście© miciu222145
Nie było łatwo na zejściu© miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.