Dystans41.74 km Teren10.00 km Czas02:10 Vśrednia19.26 km/h VMAX40.00 km/h Podjazdy400 m
Temp.-8.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Zgrzytający śnieg.
Po mroźnej nocy (-12) zapowiadał się słoneczny dzień. Niestety po południu pojawiła się mgła, a słońce przestało przygrzewać. Najpierw pojechałem nad Zalew, Zwięczyca i Boguchwała. W Lutoryżu zacząłem wspinaczkę do lasu- klimat w lesie świetny, a śnieg mocno zmrożony. Dalej jadę w stronę Niechobrza i przecieram ścieżki- kosztowało mnie to mnóstwo sił. Pod Krzyżem zakładam drugie rękawiczki i jadę dalej, bo na postoju zimno. Standardowo czerwonym do Racławówki- nawet spore zaspy znalazłem D: i przez Zwięczycę do domu. Górna część ubioru zamarzła, a z Buffa zrobił się kołnierz ortopedyczny :D

Nad Zalewem. © miciu222145

Nareszcie las. © miciu222145

Jest pieknie. © miciu222145

Fajny sopelek. © miciu222145

Komentarze

pr0zak
22:16 sobota, 8 grudnia 2012
no to ładnie przymroziło :)
kundello21
20:58 sobota, 8 grudnia 2012
Tam w polach na czerwonym, zawsze zawiewa i są fajne zaspy :) Z nienacka...
Ja mam też jak Marek1985. Wolę bez;)
wlochaty
18:36 sobota, 8 grudnia 2012
też bym sobie już poszalał na białym ale znając moją odporność na mróz to daleko nie ujadę. Ale jak tylko skończę antybiotyk to spróbuje dobić do 5kkm, dużo nie barkuje
miciu22
17:04 sobota, 8 grudnia 2012
Niestety mam katar i oddycham ustami, a gardło mam wrażliwe na niskie temperatury i muszę tak jeździć.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status