Dystans56.94 km Teren11.00 km Czas02:43 Vśrednia20.96 km/h VMAX62.00 km/h Podjazdy750 m
Temp.13.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Wiatru ci u nas dostatek.
W sumie, to miałem z rana wyruszyć na jakąś trasę, ale jakiś wczorajszy wstałem, do tego ten wiatr- odłożyłem jazdę na popołudnie. Po ppołudniu wiało nadal, a to niespodzianka. Temperatura bardzo fajna za to, bo aż 14 stopni. Początek pod wiatr, czyli Zalew, Lisia Góra, Zwięczyca, Boguchwała. Później polami i łąkami do Zarzecza- spodziewałem się bagna, a tu śmiało można było ominąć błotko. Z Zarzecza do Lubeni i wspinaczka na Obręczną. Później żółtym do lasu na Maternówce, a tam zamiast lasu, autostrada prawie :( Wyjeżdżam w Wyżnym i jadę do Czudca. Kolejny podjazd, tym razem do Niechobrza. Odbijam na szuter i jadę do Mogielnicy. Później już tylko Boguchwała, Zwięczyca i wzdłuż Zalewu do domu.
Teraz pora na wyjazd bonusowy, czyli pieszo po Bieszczadach. Znwou dopisała ekipa BS, bo był Acek, Włochaty i Kona i paru innych :D
Gdzieś koło 10 wyruszyliśmy z Ustrzyk Górnych czerwonym szlakiem w stronę Połoniny Caryńskiej. Było ładnie, ale na samej Połoninie wiatr osiągał prędkość 100 km/ h :D Jako, że jestem lekki, to poniewierało mną :D Zejście do Brzegów i znowu wspinaczka, tym razem na Wetlińską. Troszkę dało nam w kość to podejście, ale ogarnęliśmy bez problemu. Chwilę czekania pod Chatką Puchatka i zejście żółtym szlakiem. Na przełęczy dopadamy busa i wracamy do Ustrzyk. Jeszcze jedno- błota było mnóstwo, bo śnieg dopiero co stopniał- co chwilę ktoś leżał, głównie ja i Kona :D
https://picasaweb.google.com/110092900981172004607/PoOniny101112#5809458850291745970
Widok na Rzeszów z Obręcznej.© miciu222145
Najwyższy punkt wyjazdu, czyli okolice 420 m.© miciu222145
No i się skończył dzionek.© miciu222145
Teraz pora na wyjazd bonusowy, czyli pieszo po Bieszczadach. Znwou dopisała ekipa BS, bo był Acek, Włochaty i Kona i paru innych :D
Gdzieś koło 10 wyruszyliśmy z Ustrzyk Górnych czerwonym szlakiem w stronę Połoniny Caryńskiej. Było ładnie, ale na samej Połoninie wiatr osiągał prędkość 100 km/ h :D Jako, że jestem lekki, to poniewierało mną :D Zejście do Brzegów i znowu wspinaczka, tym razem na Wetlińską. Troszkę dało nam w kość to podejście, ale ogarnęliśmy bez problemu. Chwilę czekania pod Chatką Puchatka i zejście żółtym szlakiem. Na przełęczy dopadamy busa i wracamy do Ustrzyk. Jeszcze jedno- błota było mnóstwo, bo śnieg dopiero co stopniał- co chwilę ktoś leżał, głównie ja i Kona :D
Punkt widokowy k. Lutowisk.© miciu222145
Atak na Caryńską.© miciu222145
W drodze na Wetlińską.© miciu222145
Widok z nad Chatki Puchatka.© miciu222145
https://picasaweb.google.com/110092900981172004607/PoOniny101112#5809458850291745970
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze