Dystans42.88 km Teren15.00 km Czas02:31 Vśrednia17.04 km/h VMAX58.00 km/h Podjazdy746 m
Walka z samym sobą.
Pogoda zapowiadała się iście letnia i taka była, przynajmniej do południa. Pod sceną był Artur z kolegą. Już na Słocinie zapadła decyzja, że chłopaki pojadą sobie gdzieś lajtowo, a ja zbadam nie przejechane odcinki trasy zawodów: Słocina/Zalesie/podjazd lasem na Łany. Na trasę wjechałem w okolicy przekaźnika i było fajnie, tylko zjazdy do rzeczek są mało ciekawe, mimo, że było sucho- ostry zjazd i taki sam skręt, albo wjazd w grzęzawisko mogą skończyć się pięknym lotem- to samo tyczy się pewnej brzozy :D Przez Matysówkę dotarłem do Kielnarowej- odpuszczam Borówki i szukam podjazdu w okolice Cierpisza- mocno zmasakrowany docieram w okolice Magdalenki i czerwonym szlakiem jadę dalej: Za Górą-zielony szlak-Słocina/Zalesie/Rzeszów. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie potworny ból głowy, który zaatakował mnie już na Zalesiu, do tego na jednym podejściu kostka nie dawała mi spokoju, więc jeśli jutro wstanę w kiepskim stanie, to w zawodach nie wystartuję- szkoda kasy i czasu, bo nie dam z siebie wszystkiego :(
Okolice Łanów, kostka mocno bolała :(© miciu222145
Podjazd do Cierpisza.© miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze