Poranny drifting. -4*, do tego sypiący snieg- jechało się fajnie, ale całą zabawę psuł trochę wiatr. Trasa: Dom/praca/Zalew/dom. Oczywiści zrobiła się ciapa i przemoczyłem buty. W pracy się trochę nudziłem Nad zalewem było wesoło
heheh ja czesto to samo robię w pracy jak pada snieg i sie mooooocno nudzę :D zawsze lepię rodzinkę malych balwanow :D:D:D w zeszlym roku, wzielam ze trzy takie balwanki i postawilam pod zamkniety pawilon sasiada :D co kto szedl to się smial, ze rodzinka balwanow pilnuje stanowiska :D buhahaha ;)))))))
Ten blog rowerowy prowadzi miciu22 z miasteczka Rzeszów.
Mam przejechane 226093.86 kilometrów w tym 22167.00 w terenie.
Jeżdżę z prędkością średnią 20.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.
Komentarze
fajny bałwanek :)