Dystans15.73 km Czas00:48 Vśrednia19.66 km/h
Poranny drifting :D
Pojechałem
Pojechałem
Poranny drifting :D
Pojechałem sobie wieczorkiem do pracy- silnie wiało i był lekki mróz-coś koło -3. W nocy się rozpadało, a padał śnieg, w Rzeszowie zima na całego :D Z pracy uwolniłem się wcześniej po świeżutkim śniegu postanowiłem pojechać nad zalew. Każdy zakręt pokonywałem bokiem, ale myślałem, że będzie bardziej ślisko- śnieg był mocno zmrożony (-6) i nie było w ogóle ciapy. W drodze nad zalew dopadła mnie śnieżyca, więc było coraz lepiej. Z nad zalewu pojechałem wesoło do domu.
Zakończyłem jak amator.
Pojechałem sobie wieczorkiem do pracy- silnie wiało i był lekki mróz-coś koło -3. W nocy się rozpadało, a padał śnieg, w Rzeszowie zima na całego :D Z pracy uwolniłem się wcześniej po świeżutkim śniegu postanowiłem pojechać nad zalew. Każdy zakręt pokonywałem bokiem, ale myślałem, że będzie bardziej ślisko- śnieg był mocno zmrożony (-6) i nie było w ogóle ciapy. W drodze nad zalew dopadła mnie śnieżyca, więc było coraz lepiej. Z nad zalewu pojechałem wesoło do domu.
Zakończyłem jak amator.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Najważniejsze to podnieść się i dalej jechać! Wtedy jest się mistrzem!
Pozdrawiam!