Dystans47.91 km Teren15.00 km Czas03:04 Vśrednia15.62 km/h
Miciu saper-czyli jak wysadzić obręcz.
W sumie same zdjęcia by wystarczyły, ale opis musi być: wyruszyłem na przygotowanym do jutrzejszego wyjazdu na Słowację rowerze, Rzeszów-Miłocin-Rudna WLK.-Rudna Mała-Rogoźnica-Lipie-Wola Cicha-Głogów Młp.-na stacji postanowiłem dopompować powietrza z tyłu, bo było za mało, 4,2 i jak nie pierdyknie, obsługa stacji zjawiła się natychmiast, myśleli, że wybuchła butla z gazem. Myślałem, że to oponka, a tu moja biedna, wytarta przez 17 000 km obręcz. Zdjąłem nową oponkę i ruszyłem na samej obręczy, a co. Przez las było w miarę dobrze, ale na kamieniach i asfalcie wytłukło mnie nieźle, do tego wszyscy się za mną oglądali. Minęło 15 km i znalazłem się w domu. Później kurs do NSB i manewry po mieście ,już jutro przed południem będę miał nowe kółeczko :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
smiganie po asfalcie na samej feldze musiało być niezłym przeżyciem:)
...ale jak widać nic nie jest w stanie zatrzymać pasjonata jeździectwa rowerowego - TAK TRZYMAC:)
Pozdrawiam,
Piotrek.
Pozdro!