Dystans38.40 km Teren35.00 km Czas03:01 Vśrednia12.73 km/h
W zagórzu zgarnęliśmy
W zagórzu zgarnęliśmy dwóch bajkerów i ruszyliśmy na krótką, ale jakże treściwą traskę:Komańcza-wspinaczka po błocie i zjazd po błotku i kamyczkach-Preluki-Duszatyń-Mików-Przełęcz Żebrak-Góra Chryszczata-niesamowicie techniczny zjad, no i niestety sponiewierałem kolano, które już zaczęło się goić,-Jeziorka Duszatyńskie-Duszatyń-Preluki-Komańcza. Czułem się nienajlepiej, do tego to kolano-mimo to, było fajnie. Było kilka kapci, no i ja muszę naprawić jarzemko sztycy.
Pierwszy raz jechaliśmy aż autobusem :O
Rowery były zadowolone :D
Czasem trzeba było podprowadzić..
czasem coś naprawić
Artur tym razem nie złamał palca :)
Chryszczata zdobyta
Błotka nie brakowało
Brudasek
W rzece coś pływało :D
Domin i jego rower się pluskają
Mycie rowerów i zabawa w rzece :D
Pełny album
Pierwszy raz jechaliśmy aż autobusem :O
Rowery były zadowolone :D
Czasem trzeba było podprowadzić..
czasem coś naprawić
Artur tym razem nie złamał palca :)
Chryszczata zdobyta
Błotka nie brakowało
Brudasek
W rzece coś pływało :D
Domin i jego rower się pluskają
Mycie rowerów i zabawa w rzece :D
Pełny album
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze