Dystans72.29 km Teren15.00 km Czas03:49 Vśrednia18.94 km/h VMAX74.00 km/h Podjazdy767 m
Temp.25.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Jak pech, to po całości.
Kolejny sobotni wyjazd- tym razem spod hali na podpromiu. Pojawiło się 6. osób: Piotrek, Jacek, Agnieszka, Maciek, Włochaty i ja. Pogoda upalna, więc pojechaliśmy schłodzić się do tunelu: Rzeszów/Słocina/Roch-Chmielnik-niebieskim szlakiem na Borówki-Hyżne-Dylągówka-Jawornik Polski-Szklary. Przed wjazdem do tunelu zrobiliśmy sobie przerwę na jedzonko i ruszyliśmy w ciemną i mokrą otchłań. Po nieco ponad 600 metrach ujrzeliśmy słońce. Dalej jechaliśmy torami, czasem między podkładami były spore dziury. Przystawiło mi koło do takiej jednej i wyłożyłem się na bok- w sumie śmieszna sytuacja. Jednak za mną jechał Maciek i też się wyłożył- swoim przednim kółkiem urwał mi hak przerzutki. Katastrofa- w poniedziałek mam wyjazd rowerowy w góry. Docisnąłem go zamykaczem od koła i jakoś się to wszystko kupy trzymało. Przejechałem tak ponad 30 km: Jawornik Polski-Hyżne-Borówki-Borek Stary-Kielnarowa-Tyczyn-Biała/Rzeszów. W domu odkręciłem hak od pękniętej ramy BH i zacząłem rzeźbić- tu przyciąłem, tam wywierciłem. Efekt, hak dorobiony i trzyma się dobrze- wygląd to już sprawa dyskusyjna.
Garmin Everytrail
Garmin Everytrail
Podpromie znowu zalane.© miciu222145
Czasem trzeba pospacerować.© miciu222145
Niektórych rowery ciągnęły.© miciu222145
Okolice Dylągówki.© miciu222145
Tunel wąskotorówki.© miciu222145
Jazda torowa.© miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Ja cały czas bolą żebra albo coś takiego:(
Pozdro!