Dystans60.84 km Teren6.00 km Czas02:53 Vśrednia21.10 km/h VMAX62.00 km/h Podjazdy447 m
Temp.11.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Woda tu, woda tam.
Całą noc lało, a rano przestało i tak jest do tej pory. Wykorzystałem więc w miarę możliwą pogodę i ruszyłem na małą trasę: Rzeszów/Zalesie-Matysówka, tutaj oberwało kawałek drogi-Kielnarowa-Tyczyn-Budziwój/kładka i trochę pokombinowałem i dostałem się do Boguchwały-polną, błoną drogą do Zwięczycy-Zalew, który troszkę wyszedł z siebie. Obok Lisiej Góry obserwowałem przejazd dwóch śmiałków- woda po piasty :D Chciałem mieć suche buty, więc pojechałem przez Lisią Górę-Zalesie-Słocina/Załęże/Rzeszów.
KLIK KLIK 2

Między mostem lwowskim, a naruszewicza. © miciu222145

Umocnienia. © miciu222145

Strug w Kielnarowej. © miciu222145

Kładka w Budziwoju. © miciu222145

Trzeba wykombinować objazd. © miciu222145

Zalew wyszedł z siebie. © miciu222145

No to chlup. © miciu222145

Na wysokości Lisiej Góry- trzeba wjechać do Wisłoka. © miciu222145

Na początku nie jest źle- dalej było po piasty. © miciu222145

Ulica Ciepłownicza- woda tuż, tuż. © miciu222145

Komentarze

miciu22
20:35 środa, 19 maja 2010
Wody przybyło, a do kładki dojechałem od Budziwoja. Tylko później jakimiś opłotkami toczyłem się do Boguchwały.
misiek
20:24 środa, 19 maja 2010
o czyżby woda opadła trochę? do kładki się dostałeś :)
Kajman
19:49 środa, 19 maja 2010
Masz wprawę w wyszukiwaniu objazdów:)
vanhelsing
19:07 środa, 19 maja 2010
Szkoda roweru na taką jazdę, chociaż z drugiej strony ubrać gumiaki i można smigac :D
sikor4fun-remove
18:57 środa, 19 maja 2010
masakra ;/ Z wodą gorzej jak z ogniem ...
miciu22
18:44 środa, 19 maja 2010
To taka wytrzymała konstrukcja, że pewnie by popłynęła :D
wlochaty
18:38 środa, 19 maja 2010
Jakby w Budziwoju liznęło kładkę to nie ma bata, na pewno by ją zabrało
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status