Dystans75.18 km Teren5.00 km Czas03:54 Vśrednia19.28 km/h VMAX50.00 km/h Podjazdy912 m
Temp.3.0 °C
Byłoby pięknie, gdyby....
tak cholernie nie wiało. Zdzierało mnie z roweru i nosiło na wszystkie strony. Pierwsza połowa trasy, czyli jakieś 35 km można śmiało uznać za wyrafinowane tortury, łamiące największych twardzieli. Mimo tego postanowiłem nie rezygnować i uparłem się, że pojadę tam gdzie chciałem- udało się :) Początek to wyjazd z Rzeszowa i jazda przez: Biała-Budziwój-Tyczyn. Tutaj zaczęły się tortury, czyli podjazdy pod wiatr i śnieg w twarz. Nic to, trzeba jechać dalej: -Węglarki-Straszydle-Zimny Dział i niespodzianki w postaci zasypanych dróg- rewelacja normalnie :D Zdecydowałem, że pojadę przez las w stronę Pasiek. O ile początek, to zwały śniegu, o tyle dalej jechało się super w lodowych koleinach. Teraz czekał mnie lodowy zjazd do Gwoźnicy Górnej, miejsca urodzenia J. Przybosia.. Jeszcze tylko kilkukilometrowa wspinaczka i dotarłem do drogi Domaradz-Przemyśl. Co tam się działo... Armagiedon :D Boczny wiatr i zamieć śnieżna. Często jechałem po warstewce lodu i śniegu, spychany przez wiatr na przeciwległy pas ruchu, raz nawet prowadziłem, takie zaspy były- spotkałem nawet pług :D Jechałem przez Wesołą i Barycz, by zasypaną serpentyną zjechać do Kąkolówki. Tam integrowałem się z miejscowymi, trochę pogaworzyliśmy i po uzupełnieniu niezbędnych węglowodanów odjechałem w stronę Błażowej Górnej. W Błażowej spotkałem szalonego lisa, który uciekał drogą, ale pod prąd :D Zostały jeszcze: Błażowa Dolna-Borek Nowy i Stary-Kielnarowa-Tyczyn-Budziwój-Biała i Rzeszów. Z wiatrem jechało się całkiem żwawo :D Trasa męcząca, często niebezpieczna i mimo przeciwności zrealizowana. Rozpisałem się, ale miałem natchnienie :D
KLIK

Przed zjazdem do Straszydla. © miciu222145

Taka oto niespodzianka- ktoś schował asfalt. © miciu222145

Widok z Zimnego Działu. © miciu222145

W lesie było całkiem przejezdnie, to co, że lód. © miciu222145

Lodowy zjazd- rewelka :D © miciu222145

Dalej było już lepiej- Gwoźnica tuż, tuż. © miciu222145

Ciekawostka- Muzem J. Przyboisa. © miciu222145

W oddali Patria- może kiedy indziej tam zawitam. © miciu222145

Komentarze

Kajman
10:15 wtorek, 23 lutego 2010
Halny się rozszalał!!! Podziwiam samozaparcia, w takich warunkach nie da się jechać:(
niradhara
09:50 wtorek, 23 lutego 2010
Żeby przejechać taką trasę przy wiejącym halnym trzeba być Supermenem! :)
azbest87
08:27 wtorek, 23 lutego 2010
Na takich lodowych zjazdach fajnie się jeździ poślizgiem:D i wchodzi w zakręty;)
Ładna traska:)
Pozdro!
wlochaty
22:24 poniedziałek, 22 lutego 2010
mój ojciec z Kąkolówki jest :D
kundello21
20:48 poniedziałek, 22 lutego 2010
Świetnie:) jednak przydało by sie mieć opony z kolcami...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status