Dystans115.97 km Czas07:25 Vśrednia15.64 km/h VMAX48.97 km/h Podjazdy671 m
Odcinek 098/5023. Sycylia. 3. "Problemowy dzień".
W nocy morze tak strasznie hałasowało, że mieliśmy wrażenie, że śpimy na plaży. Poranek chłodny, jednak pierwsze promienie słońca sprawiały, że robiło się już przyjemnie ciepło. Pora wracać na asfalt. Jak zwykle to zatrzymujemy się na kawę, to na wizytę w sklepie. Czasem przydarzy się brak powietrza w kole. Po 30 km Grzesiek złapał 2 cm kolca w tylne koło- na szczęście mieliśmy odrobinę cienia. Po 20 minutach ruszamy dalej. Trzymamy się raczej bocznych dróg i tak docieramy do Pozzalo. Tam postanawiamy coś zjeść- hamburgery i wino były w sam raz o tej porze dnia, w sumie to pora obiadowa. Kolejna przygoda miała miejsce w mieście Donnalucata, na 90 kilometrze. Grzesiek nie zwolnił na progu i przednie sakwy wyskoczyły z nieprzystosowanego do nich bagażnika. Pokiereszowany błotnik trzeba było zdjąć, na szczęście koło ocalało. Ja w międzyczasie napompowałem koła w rowerze jakiegoś dzieciaka- jego ojciec mnie poprosił. Jedziemy dalej, jednocześnie rozglądając się za noclegiem. Nie jest to prosta sprawa, bo południe Sycylii, to tereny rolnicze. Tunele i szklarnie ciągną się po horyzont- podobnie jak chmury ciemnego dymu z palonych odpadów plastikowych. Skręcamy w szutrową drogę i znajdujemy miejscówkę na skraju lasu, który oddziela nas od morza. Był to rezerwat przyrody, jednak góry śmieci temu zaprzeczały.
Colonna Pizzuta o świcie. © miciu222145
Opuszczona stacja kolejowa. © miciu222145
Stara wioska rybacka. © miciu222145
Sukulenty gubią kolce. © miciu222145
Tunele po horyzont. © miciu222145
Zachciało się opalania. © miciu222145
Colonna Pizzuta o świcie. © miciu222145
Opuszczona stacja kolejowa. © miciu222145
Stara wioska rybacka. © miciu222145
Sukulenty gubią kolce. © miciu222145
Tunele po horyzont. © miciu222145
Zachciało się opalania. © miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
O, Sycylia też ma Osową Górę! :)