Dystans12.82 km Czas01:04 Vśrednia12.02 km/h VMAX25.67 km/h Podjazdy 53 m
Kalorie 337 kcal Temp.20.0 °C SprzętPajonk
Odcinek 096/5021. Sycylia. 1. "Katania".
Nadszedł ten dzień, dzień kolejnej wyprawy- świat się sam nie zwiedzi. Mój "roboczy" rower czekał już w gotowości, pieczołowicie spakowany do dalekiej podróży. Tym razem lecimy na Sycylię. Jak zwykle nie poleciałem sam, miałem wiernego towarzysza wypraw, czyli Grześka. Lot zaczął się w podkrakowskich Balicach, a zakończył w sycylijskiej Katanii. Trochę ponad 20 stopni i wiatr- czego się spodziewać na wyspie. Z rowerami chwilę nam zeszło i dopiero przed 17 ruszamy w stronę naszego przyszłego noclegu- zostawimy tam niepotrzebne klamoty, czyli torby na rowery. Ruch uliczny we Włoszech, to jest coś, czego nie da się opisać słowami- to trzeba przeżyć. Pozorny chaos, tak naprawdę jest płynnym ruchem przeróżnych pojazdów. Przepisy? Jakie przepisy? Jest luka, to jedziesz, nie ważne, że czerwone. Jest już sporo po 18, więc trzeba odjechać jak najdalej, by znaleźć jakiś nocleg. Wbicie się na prywatny ośrodek, było słabe, ale akurat była otwarta brama- grzecznie nas wyproszono. Morze Jońskie, część morza śródziemnego nie ukołysze nas do snu. Chyba nawet nie opuściliśmy miasta, gdy znajdujemy teren miejski tak zaśmiecony, że w życiu takich stert śmieci nie widziałem. Na szczęście po przebiciu się przez śmieci czekało na nas opuszczone gospodarstwo. Mało trawy, dużo piachu, ale jest nieźle. Samoloty z pobliskiego lotniska hałasują, ale mamy piękny widok na dymiącą Etnę. Tutaj kończymy dzień- oby noc minęła spokojnie.
Ciekawostka- na godzinę przed naszym przylotem miało miejsce trzęsienie ziemi o sile 4,1. Epicentrum było zlokalizowane na morzu, 25 km od Katanii.
Na początek, żeby nie brakło emocji, kluczyki od auta ruszyły we własną podróż. Dowiedzieliśmy się o tym przed bramkami- znalazł je kierowca busa z pakingu :D
Etna i Morze Jońskie z Katanii.
Etna i Morze Jońskie z Katanii. © miciu222145

Pozowanie z Etną w tle.
Pozowanie z Etną w tle. © miciu222145

Etna i samolocik.
Etna i samolocik. © miciu222145

Komentarze

szczypiorizka
17:34 środa, 3 maja 2023
Zazdroszczę takiej wyprawy. Może i kiedyś ja się zdecyduję na wyprawę "samolotową" z rowerem pod pachą ;-)
Trollking
22:47 wtorek, 2 maja 2023
Piękne intro do pięknych widoków :)

Gdy piszesz o tym chaosie drogowym, to mi się przypomina, czemu czuję taką antypatię do Włochów - oni są jego emanacją, tylko głośniejszą :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status