Dystans82.69 km Teren50.00 km Czas05:03 Vśrednia16.37 km/h VMAX52.92 km/h Podjazdy901 m
Odcinek 198 "Roztoczańskie krzaczory".
Start w Zwierzyńcu. Trochę chłodno, ale będzie całkiem ciepło, mam taką nadzieję. Zaczęło się fajną polną drogą, ale to co nam towarzyszyło przez pierwsze 10 km, to był jakiś dramat. Tony piachu, rozlewiska, błoto i na skróty przez krzaczory. Więcej z buta, jak jazdy, ale było wesoło ;D Za Kawęczynkiem robi się przejezdnie, ale podjazdów nie brakuje. Mijamy Szczebrzeszyn i w większości szutrami docieramy do Płonki. Przerwa pod sklepem i lecimy dalej, nieźle już grzeje. Troszkę modyfikujemy trasę, ale szutrów dalej nie brakuje. Po drodze mamy Zalew Nielisz i ponownie Szczebrzeszyn, skąd już prosto na Zwierzyniec.
Fajny początek. © miciu222145
Łatwo nie będzie. © miciu222145
Może kajakiem? © miciu222145
Zaorali drogę :D © miciu222145
Roztoczańskie klimaty. © miciu222145
Fajny początek. © miciu222145
Łatwo nie będzie. © miciu222145
Może kajakiem? © miciu222145
Zaorali drogę :D © miciu222145
Roztoczańskie klimaty. © miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Lubię Roztocze, ale piechotą. Się chodziło swego czasu. A rowerkiem to głównie asfalty, z tego co pamiętam droga do Szczebrzeszyna dawała radę.