Dystans112.23 km Czas06:52 Vśrednia16.34 km/h VMAX56.88 km/h Podjazdy1562 m
Odcinek 178. D5. "Norweskie klimaty".
Dzieciaki ulotniły się po 22, ale po północy pojawiła się burza, powiedzmy, że umiarkowana :D Rano zimno jak cholera, a my lecimy na Karpacz. Czyli od startu mamy prawie 8 km podjazdu- czasem bywa ciężko, ale dopiero bruk na samym szczycie niszczy umysł sakwiarza :D Na szczycie oczywiście wspaniała Światynia Wang, czyli kawałek Norwegii w Polsce. Zjazd bardzo przypominał mi te w Dolomitach- ostro w dół, zakręty, tunel, góry dookoła i ziiimno :D Po 15 km jesteśmy w miejscu startu- wybornie. Przed nami Kowary, Kamienna Góra i Unisław Śląski. Ba, zawadzamy o leśny kawałek Wałbrzycha, jednak cel mamy inny- Góry Sowie, czyli wspomnienia sprzed lat. Droga Walim-Pieszyce, to podjazd i zjazd, prawie na koniec dnia. W Ostroszowicach rozbijamy się przy orliku, może się wyśpię choć trochę.
W Karpaczu. © miciu222145
Świątynia Wang. © miciu222145
Zrujnowany kościół. © miciu222145
Zdobywanie przełęczy walimskiej. © miciu222145
Widoki całkiem spoko. © miciu222145
W Karpaczu. © miciu222145
Świątynia Wang. © miciu222145
Zrujnowany kościół. © miciu222145
Zdobywanie przełęczy walimskiej. © miciu222145
Widoki całkiem spoko. © miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Zagadka: gdzie jest w Polsce druga (i ostatnia) świątynia zbudowana w stylu norweskim?
Odpowiedź: w Poznaniu, na Krzesinach :)