Dystans42.52 km Teren30.00 km Czas03:04 Vśrednia13.87 km/h VMAX57.96 km/h Podjazdy1028 m
Odcinek 168. "Każdy wiedział".
Jednak każdy się łudził, że deszcz pojawi się jak najpóźniej. Pojawił się wcześniej, wiadomo. 4 osoby i start z Krempnej- Beskid Niski wita. Na początek asfaltowa wspinaczka poprzez Żydowskie, ale hola, hola- Wysokie wzywa, czyli sroga rozgrzewka podczas wspinaczki na 657 m. 2 km, 200 m przewyższenia :D Widoczki ładne, ale wracamy do asfaltu i lecimy do Ożennej. Terenem na granicę i tam też zostajemy, aż do Baraniego. Po drodze mamy burzę, bez schronienia, burzę na samym Baranim i nawaloną ekipę z Rzeszowa, była i cytrynówka domowej roboty :D No działo się. Do tego błocko, deszcz i mgła. Żółty szlak do Olchowca miał być ostry, ale zmienili przebieg i było rozczarowanie. Do Polan szuterkiem, a później asfalt do Krempnej. Warunki były jakie były, ale humory dopisywały. Trasę skróciliśmy o Grzywacką, ale pogoda nam plany mocno pokrzyżowała.
Wysokie zdobyte. © miciu222145
Leśne stwory. © miciu222145
Witaj. Będę twoim przewodnikiem. © miciu222145
We mgle. © miciu222145
Po deszczu też jest fajnie. © miciu222145
W zieloności tonę. © miciu222145
Poważny warun. © miciu222145
Jak kto woli. © miciu222145
Błocko było konkretne. © miciu222145
Sobota, więc kąpiel. © miciu222145
Wysokie zdobyte. © miciu222145
Leśne stwory. © miciu222145
Witaj. Będę twoim przewodnikiem. © miciu222145
We mgle. © miciu222145
Po deszczu też jest fajnie. © miciu222145
W zieloności tonę. © miciu222145
Poważny warun. © miciu222145
Jak kto woli. © miciu222145
Błocko było konkretne. © miciu222145
Sobota, więc kąpiel. © miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze