Dystans250.32 km Czas09:33 Vśrednia26.21 km/h VMAX63.36 km/h Podjazdy1201 m
Odcinek 115. "Domy jak malowane".
Trasę tą miałem już od dawna zaplanowaną, czekałem tylko na chęci i pogodę. Stało się, zgrało się wszystko. Zacząłem od Bratkowic, Czarnej Sędziszowskiej i Kamionki. Tam nad wodą pierwszy posiłek w trasie, no i trzeba się trochę rozebrać. Dalej mało przyjemne dla nosa tereny, czyli Żdżary i Pustków- pobliskie wysypisko i fabrykę farb było czuć o poranku. Przez Mokre i Dulczę Wielką dotarłem nad Zalew Narożniki, to już Małopolska. Pora na kolejny posiłek w piekącym słońcu. Mijam Radgoszcz, Dąbrowę Tarnowską i po 122 km docieram do Zalipia. Spodziewałem się większej ilości przyozdobionych domów, chociaż większość podwórek posiada coś ozdobionego. Najlepszy i tak był Kościół. Zjadam gofra, wypijam latte i wracam. Przez Gorzyce docieram do Dębicy. Nie wiem czemu, ale powrót wymyśliłem sobie po górkach- rewelacja po 180 km. Stobierna, Łączki Kucharskie, Bystrzyca, Iwierzyce, Wola Zgłobieńska- teraz już płasko do domu przez Racławówkę. W sumie tylko jeden skrót musiałem ominąć, jedna droga wyprowadziła mnie w pole, może z 1 km bruku, ale nawet dobrze zaplanowałem trasę.
Odpoczynek w Kamionce. © miciu222145
Zalew Narożniki. © miciu222145
Nareszcie. © miciu222145
W Zalipiu. © miciu222145
Krzyż przydrożny. © miciu222145
Zalipie. © miciu222145
Kościół w Zalipiu. © miciu222145
Misterne zdobienia. © miciu222145
Odpoczynek w Kamionce. © miciu222145
Zalew Narożniki. © miciu222145
Nareszcie. © miciu222145
W Zalipiu. © miciu222145
Krzyż przydrożny. © miciu222145
Zalipie. © miciu222145
Kościół w Zalipiu. © miciu222145
Misterne zdobienia. © miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze