Dystans136.16 km Czas05:07 Vśrednia26.61 km/h VMAX65.88 km/h Podjazdy1350 m
Tętnośr.155 TętnoMAX194 Kalorie 4550 kcal Temp.18.0 °C SprzętAccent Draft
Odcinek 110. "Było wszystko".
Kategoria 100 i więcej
Prognozy nie były jakieś zachęcające, ale nie mogę siedzieć w domu cały weekend. Padło na Odrzykoń, chwilę mnie tam nie było. Miało wiać... i wiało. Słońca nie brakowało, więc w drogę: Rzeszów-Racławówka-Niechobrz-Czudec-Nowa wieś-Zaborów-Strzyżów. Dalej pojechałem przez Godową do Żyznowa, ale był to słaby wybór, bo droga jest dramatycznie dziurawa. Dalej przez Krasną i Węglówkę do Odrzykonia. Tutaj grasowały dzikie tłumy. Na miejscu piwko i pierogi. Teraz to można wracać. Jadę przez Wojkówkę do Jazowej, ale niepokoją mnie ciemne chmury na horyzoncie. W Gbiskach pojawiają się pierwsze krople i zrywa się porywisty wiatr- a ja mam jeszcze 40 km do domu. Kapać przestaje- na szczęście. Jestem znowu w Strzyżowie i atakuję Łętownię. Zjeżdżam do Pstrągowej i Nowej Wsi, tutaj jest świeżo po deszczu. Już na luzie wracam prosto do domu: Czudec-Wyżne-Babica-Lubenia-Siedliska, jakiś dziadek chciał mnie zabić-Budziwój i do domu.


Doliną Wisłoka.
Doliną Wisłoka. © miciu222145

Okolice Krasnej.
Okolice Krasnej. © miciu222145

Widok na Beskid Niski i zamek kamieniec.
Widok na Beskid Niski i zamek kamieniec. © miciu222145

Przerwa w Odrzykoniu.
Przerwa w Odrzykoniu. © miciu222145

Trzeba się posilić.
Trzeba się posilić. © miciu222145

Pogoda się psuje, ale nadal ładne widoki.
Pogoda się psuje, ale nadal ładne widoki. © miciu222145

Świeżo po deszczu.
Świeżo po deszczu. © miciu222145

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status