Dystans156.34 km Czas08:37 Vśrednia18.14 km/h VMAX57.60 km/h Podjazdy674 m
Odcinek 199. Bałkany 2019. D/8. "Belgrad".
Około 6 budzi mnie pukanie do drzwi. To gospodarz zapraszał nas na herbatę. Częstowali znowu rakiją, ale o tej godzinie to przesada. Zwijamy się i żegna nas gospodyni, to było ciekawe doświadczenie ze strony Serbów. Przed nami podjazd, który wczoraj odpuściliśmy- słusznie zrobiliśmy. Za to później mieliśmy bardzo długo w dół, niestety najczęściej po dziurawej drodze, co zrobić. Mam wrażenie, że to był chyba najgorętszy dzień tej wyprawy. Do samego Belgradu już po totalnie płaskim terenie, chociaż też było ciekawie. W pewnym momencie na mapie droga się urywa i mapa jest pełna krzyżyków. Traktujemy to poważnie i objeżdżamy- dobrze robimy, bo była to ogromna kopalnia odkrywkowa. Nie cierpię dużych miast, bo niekoniecznie jedzie się tam gdzie się chciało, a nieoczekiwana budowa, czy remont tylko komplikuje sprawę. W Belgradzie mamy zarezerwowany hostel i zdaliśmy się na google maps. To jednak nas oszukało...o jakieś 6 km. Okazało się, że koło hostelu już przejeżdżaliśmy, jakieś 300 m obok. Miejscówka fajna, obsługa również. Uderzamy jeszcze na zakupy i siedzimy do późna pijąc pyszne, ciemne piwo. Upał potrafi nieźle wykończyć.
Dom naszych gospodarzy. © miciu222145
Pierwszy podjazd o poranku. © miciu222145
Kopalnia odkrywkowa. © miciu222145
Blisko te pociągi. © miciu222145
Pałac Serbii w Belgradzie. © miciu222145
Hostel Jasmin. © miciu222145
Dom naszych gospodarzy. © miciu222145
Pierwszy podjazd o poranku. © miciu222145
Kopalnia odkrywkowa. © miciu222145
Blisko te pociągi. © miciu222145
Pałac Serbii w Belgradzie. © miciu222145
Hostel Jasmin. © miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.