Dystans87.52 km Czas03:08 Vśrednia27.93 km/h VMAX63.00 km/h Podjazdy743 m
Odcinek 180. "Po odwyku".
Był to odwyk od szosy, całe 3 tygodnie. Na dzisiaj straszyli jakimiś burzami, z gradem nawet, zobaczymy. Ruszam przez Malawę na Magdalenkę. Tam odpust- ludzie jak barany łażą, do tego masa samochodów, słabiutko. Zjeżdżam do Cierpisza i przez Kraczkową docieram do Albigowej. Później jest Markowa i dalej odbijam na Kańczugę. Niebo pochmurniało, więc podjeżdżam tylko nad wodę w Łopuszce Małej i wracam do Kańczugi. Tym razem kieruję się na Łańcut. Później Krzemienica i padła bateria w telefonie, chyba ze strachu przed ciemnymi, burzowymi chmurami. Dalej przez Strażów, Krasne i Załęże. Schowałem się pod wiaduktem, ale trochę mnie zlało. Po 5 minutach ulewa ustała i pojechałem dalej- spod kół miałem srogi prysznic. Na Olszynkach strzelam browara, spotkanie z Koną i do domu.
Na Magdalence odpust. © miciu222145
Czas na żniwa :D © miciu222145
Zalew w Łopuszce Małej. © miciu222145
Wiatraki w Soninie. © miciu222145
Na Magdalence odpust. © miciu222145
Czas na żniwa :D © miciu222145
Zalew w Łopuszce Małej. © miciu222145
Wiatraki w Soninie. © miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.