Dystans55.05 km Czas02:07 Vśrednia26.01 km/h VMAX59.76 km/h Podjazdy685 m
Odcinek 149. "Wreszcie cisza".
Od pewnego czasu pojawiły się trzaski, w zasadzie nie wiadomo skąd. Tyle rzeczy rozebrałem i przesmarowałem, że dalej nie wiem co to było. Ważne, że ucichło. Miałem jakiś popołudniowy zryw po kawie i pojechałem na Tarnawkę, tam zawsze można coś dołożyć, albo odjąć. Pierwsze 20 km, to jakiś dramat, jakbym pierwszy raz na rower wsiadł. Wjechałem na Magdalenkę i zjechałem przez Wolę Rafałowską do Błędowej Tyczyńskiej. W Zabratówce oczywiście pomyliłem drogi, ale w zasadzie i tak dojechałem gdzie chciałem. Znad stawów uderzam na Grzegorzówkę. Później przez Hyżne i Borówki do Chmielnika. Jakoś nabrałem sił, więc podjeżdżam Matysówkę i zjeżdżam na Zalesie.
Gdzieś w Zabratówce. © miciu222145
A tu zjazd w Grzegorzówce. © miciu222145
Gdzieś w Zabratówce. © miciu222145
A tu zjazd w Grzegorzówce. © miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.