Dystans141.37 km Czas04:58 Vśrednia28.46 km/h VMAX73.00 km/h Podjazdy1470 m
Tętnośr.161 TętnoMAX207 Kalorie 3100 kcal Temp.27.0 °C
Odcinek 114. "Do browaru".
Od rana było ciepło, więc zapowiadała się sroga lampa z nieba. Zbiórka pod Biedrą w Tyczynie- 11 osób. Jedziemy w stronę Sedlisk i Lubeni. Później Wyżne, Czudec i wzdłuż Wisłoka do Strzyżowa. Tam przesadziłem na podjeździe i ustaliłem nowe HR max. Prawie umarłem, dobrze, że z tyłu jechała karetka, nie przydała się jednak :D W Strzyżowie postój i dalej przez Gbiska jedziemy do Wysokiej Strzyżowskiej. Później odbijamy na Rzepnik i jedziemy pod browar w Wojkówce. Otwierają za 30 minut, więc możemy się poopalać, bo warunki są ku temu wyśmienite. Później istna rozpusta- piwo rzemieślnicze, pyszne pierogi i więcej piwa, można siedzieć kilka dni :D Zebrać się było ciężko, dziwne :D Jedziemy do Wiśniowej. Tam na drogach mnóstwo błota, po wczorajszych burzach. Teraz podjazd na Różankę i wylatujemy w Pstrągowej. Mnie coś dopadło i jedzie mi się fatalnie, do tego boli pod kolanem, ale jadę. Zlatujemy do Czudca i robimy postój. Wspinaczka na Niechobrz mnie zabiła i nawet na zjeździe odstawałem. Dalej już tylko Racławówka i Rzeszów.
Tak sobie lecimy. © miciu222145
Postój gdzieś za Rzepnikiem. © miciu222145
Wyborne piwko. © miciu222145
Pierogi wyśmienite. © miciu222145
Tak sobie lecimy. © miciu222145
Postój gdzieś za Rzepnikiem. © miciu222145
Wyborne piwko. © miciu222145
Pierogi wyśmienite. © miciu222145
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.