Dystans42.89 km Teren12.00 km Czas02:08 Vśrednia20.10 km/h VMAX49.00 km/h
Temp.14.0 °C
Odcinek 264. "Burzliwe ognisko".
Gdy się zbieraliśmy, to pogoda była całkiem spoko. Przy podjeżdżaniu z Lutoryża na Grochowiczną, zaczęło kropić. Jak rozpaliliśmy ogień, to zaczęło lać. Jakby tego było mało, to zaczęło grzmieć i walić piorunami w pobliskie przekaźniki. Mimo tego nastroje dopisywały. W końcu przestało padać i można było upichcić coś na ogniu. Powrót w totalnym syfie, do tego Zuki złapał laczka, więc z okolic Boguchwały wracam już sam.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.