Dystans28.69 km Czas01:30 Vśrednia19.13 km/h VMAX35.00 km/h Podjazdy100 m
Sezon 13. Odcinek 1. "No to zaczynamy".
Nowy sezon czas zacząć. Jaki będzie? Oby jak najlepszy. Rano napieprzało śniegiem i wiało, więc trzeba było się wpakować w auto. Po południu mocne 1 na plusie zachęciło do jazdy. Ruszam wzdłuż Wisłoka, później na Pobitno. Tam kierowcy mogli podziwiać iście cyrkowe wychodzenie z poślizgu. Przez Załęże i powrót do miasta. Oczywiście na Okulickiego banda baranów parkuje na ścieżce. Na Podkarpackiej/ Dąbrowskiego spóźniam się odrobinę i w ten magiczny sposób musimy czekać na zimnie dwie zmiany świateł, mimo, że dla samochodów w tym samym kierunku jest zielone- to miasto jest dla samochodów, czyli do reszty popieprzone. Do Zwięczycy, nad Zalew i do domu. Koło MH znowu lawirowanie po ścieżce między autami.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze