Dystans46.80 km Czas01:53 Vśrednia24.85 km/h VMAX51.00 km/h Podjazdy360 m
Zimno, mokro.
Prognozy były zgodne co do tego, że będzie padało, jednak godziny już takie pewne nie były. Cóż, trzeba coś pojeździć, a deszcz ma być niewielki. Ruszam nad Zalew i w stronę Racławówki. Na szczycie zaczyna kropić, ale nie będę wracał po 12 km. Wychodzi na to, że mapy z antistorm.eu nie kłamały. Kieruję się w stronę Krzyża milenijnego i tam też docieram. Cały czas tylko kropi, więc jadę do Czudca i na Wyżne. W Babicy przestało kropić. Zaczęło padać :D Mija mnie ktoś z ekipy Larego, ale nie chce mi się spinać i jadę sam. I tak w deszczu przez Siedliska i do Budziwoja. Troszkę deszcz ustał, nie zmienia to faktu, że szosa cała upieprzona- wczoraj wypucowałem ją na błysk. Mimo deszczu plan na dzisiaj zrealizowałem.
Pod Krzyżem.
Droga do Czudca.
Znowu do mycia.
Pod Krzyżem.
Droga do Czudca.
Znowu do mycia.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze