Dystans81.03 km Teren4.00 km Czas03:10 Vśrednia25.59 km/h VMAX62.00 km/h Podjazdy580 m
Na przełaj.
Po południu po porannych mgłach nie było już śladu, a słońce przebijało się zza chmur. Na szosie nie jeździłem prawie miesiąc, więc pora to zmienić. Wyruszam w stronę Zwięczycy i później na Racławówkę. Dalej przez Nosówkę do Trzciany. Tuż przed Bratkowicami odbijam na Dąbry i jadę w stronę Sędziszowa Małopolskiego. Miał być Sielec, a tu Góra Ropczycka :D Trochę dalej niż chciałem, ale na mapie znalazłem skrót- szkoda, że nie popatrzyłem dokładniej. Całkiem fajny asfalt zamienił się w polną drogę, później w grząską ziemistą drogę, a na końcu miałem zjazd po kamieniach- to co, że na szosie :D
Wyjeżdżam w Iwierzycach. Jadę przez Nockową po nowiutkim asfalcie do Będzienicy. Wola Zgłobieńska, Zgłobień, Racławówka i jestem w Rzeszowie. Jak na kiepskie zdrowie, to jechało się całkiem znośnie, szkoda, że teren popsuł średnią.

Dąbry, czyli wzdłuż A4.

W drodze do Iwierzyc.

Jak po stole.
Wyjeżdżam w Iwierzycach. Jadę przez Nockową po nowiutkim asfalcie do Będzienicy. Wola Zgłobieńska, Zgłobień, Racławówka i jestem w Rzeszowie. Jak na kiepskie zdrowie, to jechało się całkiem znośnie, szkoda, że teren popsuł średnią.

Dąbry, czyli wzdłuż A4.

W drodze do Iwierzyc.

Jak po stole.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze