Dystans99.87 km Teren28.00 km Czas06:05 Vśrednia16.42 km/h VMAX45.00 km/h Podjazdy460 m
Finlandia 2016. 13) Gdzie ten asfalt?
W nocy podobno tak lało, że świata nie było widać. Cóż musiałem być mocno padnięty, bo spałem jak zabity, ale wyspałem się jak nigdy. Rano nadal padało, nie żałowaliśmy, że rozbiliśmy się na górce. Przestało padać koło 9, a koło 10:30 wyjechaliśmy. Zimno i wietrznie, ale jedzie się przyjemnie, bo praktycznie nie ma samochodów. Zastanawiające było, dlaczego napotkane samochody są uwalone błotem po sam dach. Prawda była brutalna. Pomiędzy miastami nie było asfaltu, tylko kamienie wymieszane z ziemią. Po deszczu było to po prostu błotko, strach pomyśleć co się dzieje jak nie pada. 5 km jakoś przemordowaliśmy i pojawił się asfalt. Nie było go za wiele, bo droga ponownie zmieniła się w błotko. Do tego jeździły nią ciężarówki, najczęściej powyżej 70 km/h, więc błotny prysznic mieliśmy gratis. Do tego dziury koleiny na zakrętach. I tak przez.....21 km :D Dokładnie pomiędzy Inesi, a Ergli. Na szczęście później był już tylko asfalt. Dojeżdżamy do Plavinas nad Dźwiną. Zaglądamy na stację i w sumie mamy już tutaj pociąg, więc decydujemy się wsiąść do niego tutaj. Mamy ponad godzinę, więc wracamy kawałek na stację- ładowanie, mycie i kawka. Pojawił się niewielki deszcz i nasz pociąg, całkiem nowiutki i kolejne 4,7€, ale i 110 km, więc dzień do przodu. Dojechaliśmy do Daugavpils/Dyneburga nad Dźwiną :D Pogoda się poprawiła- nic dziwnego, jedziemy tuż po deszczu. Chłodno, ale jedzie się elegancko. Co chwilę mijamy jakieś jeziora i nad jednym z nich się zatrzymujemy. Miało niesamowitą przewagę na innymi. Miało miejsce do odpoczynku, wiaty, ławki i w miarę równe podłoże. Nocleg nad wodą ma kilka minusów- komary i mnóstwo wilgoci, ale poczekajmy do rana.
26 km po czymś takim.
Sielskie klimaty.
Odziena, ruiny dworu z XVII wieku.
Coś się działo, ale nie wyszło.
Dyneburg.
26 km po czymś takim.
Sielskie klimaty.
Odziena, ruiny dworu z XVII wieku.
Coś się działo, ale nie wyszło.
Dyneburg.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze