Dystans135.50 km Teren2.00 km Czas07:37 Vśrednia17.79 km/h VMAX34.00 km/h Podjazdy350 m
Finlandia 2016. 11) Pod wiatr.
Gdy rano wstaliśmy, to było pochmurno, ale nie padało. Po chwili tak lunęło, że nie pozostało nam nic innego jak kontynuować spanie, a już mieliśmy zwijać namioty :D O 10:30 wyszło słońce, więc mogliśmy wreszcie wyruszyć. Dzisiejszą jazdę masakrował wiatr, głównie prosto w twarz. Powoli kręciliśmy i tak oto mijały nam kilometry. W Aegviidu robimy przerwę na śniadanie i jedziemy dalej. Za Marjandi wpadamy na stację benzynową, ma ona coś czego potrzebowaliśmy. Prysznic, to jest to. Zrobiliśmy jeszcze pranie, kawka za 1,6 € i lecimy dalej. Gdy docieramy do Jogeva zaczyna się robić szarówka. Pola obsadzone, kupa domów, więc nie ma nic na dziko. Gdy pytamy o możliwość rozbicia się na trawniku, to odsyłają nas na kemping, do którego jest ponad 20 km, a robi się ciemno. Szukamy na jakiejś opuszczonej, ale błotnistej farmie, zalanej łące, aż rozbijamy się na czyimś trawniku :D Nikt do nas nie przyszedł, więc śpimy spokojnie, chociaż nie do końca, ba blisko była droga. Jesteśmy jakieś 50 km od rosyjskiej granicy.
Trzeb poczekać.
Jeszcze z wodospadem.
Wieża ciśnień w Aegviidu.
Jedno z wielu jeziorek.
Zbiórka bocianów.
Trzeb poczekać.
Jeszcze z wodospadem.
Wieża ciśnień w Aegviidu.
Jedno z wielu jeziorek.
Zbiórka bocianów.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.