Dystans202.70 km Teren4.00 km Czas07:52 Vśrednia25.77 km/h VMAX60.00 km/h Podjazdy1820 m
Na Liwocz.
Wczoraj strasznie wiało, więc nabierałem sił na dzisiejszą jazdę. Dawno nie byłem na Liwoczu, więc pora nadrobić te zaległości. Startuje ciut po 7 w stronę Budziwoja. Dalej przez Siedliska do Lubeni i odbijam na Wyżne. W Przedmieściu Czudeckim wspinam się w stronę Glinika Charzewskiego i docelowo ląduję w Żarnowej. Wzdłuż Wisłoka omijam Strzyżów i jadę tak aż do Frysztaka. Później kilka Gliników: Mały, Średni i Duży :D W Kołaczycach dłuższa przerwa i przejeżdżam przez Wisłokę. Z Brzyski atakuję Liwocz. Koniec asfaltu daje popalić, ale czeka mnie 2 km po kamieniach- na szczycie myślałem, że zdechnę. Zjazd był chyba gorszy jak podjazd, oczywiście tylko odcinek terenowy. Docieram do Jasła i jadę podjazd w Warzycach. Zaciekawiła mnie jedna droga, a że źle nie wyglądała, to pojechałem. W lesie duży cmentarz wojenny, a dalej wioski gdzieś na uboczu. Przez Chrząstówkę docieram do głównej drogi i kieruję się na Łączki Jagiellońskie. W Odrzykoniu spotykam szosowca z kapciem, ale serwis już jechał, więc podjeżdżam sobie pod zamek. W sklepie ciastka i piwo Zamkowe z Namysłowa- bardzo dobre zresztą. Muszę przyznać, że energia wróciła. Zjeżdżam do Węglówki przez Krasną docieram do Lutczy. Później na Niebylec i główną do Połomii. Ledwo wyjechałem, a tu korek. Jadę i jadę i jakiś kretyn w bmw chciał mnie zabić, no bo on się śpieszy. W Wyżnym koło fotoradaru 3 auta rozwalone, a ja jadę sobie jakby nigdy nic. Czasem udzielam informacji kierowcom co się stało i jak to objechać. Dalej już trasa z rana, czyli Siedliska i Budziwój.
Glinik Charzewski
Frysztak.
Widok z Liwocza.
Krzyż na szczycie.
Cmentarz wojenny.
Sucha Góra.
Zamkowe pod zamkiem.
Z widokiem na Beskid Niski.
Glinik Charzewski
Frysztak.
Widok z Liwocza.
Krzyż na szczycie.
Cmentarz wojenny.
Sucha Góra.
Zamkowe pod zamkiem.
Z widokiem na Beskid Niski.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.