Dystans216.51 km Czas08:41 Vśrednia24.93 km/h VMAX64.00 km/h Podjazdy2200 m
Kalorie 4100 kcal Temp.22.0 °C SprzętRadon R1- ten szybszy.
Gdzie koła poniosą.
Ustawiłem się z Zukim i Koną na 8. Miał być wypad na Suchą Górę, może do Dukli. Było ładnie, ale cholernie wiało, mimo tego plan zmieniał się i wyszło tak jak wyszło :D Jedziemy przez Boguchwałę, Babicę i Wyżne do Połomii. Tam odbijamy na niezły podjazd w stronę Glinika Charzewskiego. Jedziemy szczytem i zjeżdżamy w Żarnowej. W Strzyżowie robimy postój- wreszcie mam co pić, bo jak zwykle czegoś musiałem zapomnieć. Teraz boczną drogą przez Markuszową aż do Frysztaka. Czeka nas kolejny konkretny podjazd, na Warzyce tym razem. Zjeżdżamy do Jasła i kierujemy się na Nowy Żmigród- droga monotonna, a i ruch duży. Później jedziemy przez Kąty do Krempnej, zaliczając Przełęcz Hałbowską. Jesteśmy w Beskidzie Niskim. Kolejny dłuższy postój- nie podobają mi się pojawiające się chmury. Jedziemy w stronę Polan i źle sobie skręcamy, chyba zmylił nas świeży asfalt. Gdyby nie koniec asfaltowej drogi, to wylądowalibyśmy na Słowacji. Wracamy i jedziemy przez Chyrową do Iwli- wreszcie mamy wiatr w plecy. Dopada mnie kryzys i uciekają mi chłopaki na drodze do Dukli. Jedziemy główną drogą i znowu przelatujemy skręt, ale zjeżdżamy kawałek dalej na Głowienkę i do Krosna. Źle się dzieje- zaczyna kropić, do tego nie możemy się wydostać z miasta. Z pomocą przychodzi gps i już po chwili w strugach deszczu wspinamy się pod zamek w Odrzykoniu. Podejmujemy decyzję, że jedziemy w deszczu, bo inaczej noc nas zastanie. Na zjeździe z Czarnorzek do Węglówki przez ten cholerny deszcz wpadam na pełnej prędkości w wyrwę w asfalcie. Wyrwało mi z rąk kierownicę, ale jakoś ją złapałem, bo nie byłoby co zbierać. W tylnym kole coś walnęło, ale kręci się, to jadę dalej. Na drodze do Krasnej kierowcy dają popis swojej głupoty, wciąż pada. Docieramy do Lutczy i jedziemy główną drogą do Niebylca. W samym Niebylcu już nie pada, więc chwilę czekamy i gadamy z napotkanym szosowcem. Ruszamy dalej- znowu pada. Przez Połomię, Wyżne do Lubeni- deszcz już tylko kropi. Na początku deszcz denerwował, później nie przeszkadzał, a na koniec był nam obojętny. Docieramy do Rzeszowa jeszcze za dnia. Dobrze, że miałem ze sobą koszulkę z długim rękawem i i Buffa, bo w tym deszczu, to mym chyba umarzł :D
Droga Jasło- Nowy Żmigród
Droga Jasło- Nowy Żmigród © miciu222145
Podjazd z Kątów z Grzywacką w tle. Kona świruje
Podjazd z Kątów z Grzywacką w tle. Kona świruje © miciu222145
Okolice Myscowej
Okolice Myscowej © miciu222145
Jest i Zuki
Jest i Zuki © miciu222145
Słowacja tuż, tuż
Słowacja tuż, tuż © miciu222145
Ze zjazdu do Chyrowej
Ze zjazdu do Chyrowej © miciu222145
Pod dukielskim muzeum
Pod dukielskim muzeum © miciu222145
Dukielskie eksponaty
Dukielskie eksponaty © miciu222145
Zło nadciaga- Czarnorzeki
Zło nadciaga- Czarnorzeki © miciu222145

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status