Dystans74.94 km Teren5.00 km Czas03:49 Vśrednia19.63 km/h VMAX49.00 km/h Podjazdy300 m
Kalorie 1960 kcal Temp.20.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Teraz Polska: 3) Będzie dobrze.
Już tradycyjnie w nocy lało. Teraz trzeba pomyśleć, co zrobić z felernym kołem. Szymon zabiera się stopem do Lubaczowa, może tam coś znajdzie. Pech chciał, że są koła, ale pod wolnobieg tylko. Rusza więc do Jarosławia i w tamtejszym Rojaxie kupuje koło i przekłada kasetę. Ja w tym czasie opalam się i suszę namiot. Wyruszamy przed 14, wcześniej jedząc coś na mieście.
Asfalty obsychają
Asfalty obsychają © miciu222145
Znowu zaczyna kropić, ale da się jechać. W miejscowości Werchrata odbijamy na drogę, która na mapie nie istnieje, jednak w rzeczywistości jest to nowa i szeroka droga.
Droga, której nie było
Droga, której nie było © miciu222145
Koniec świata
Koniec świata © miciu222145
Droga z Hrebennego nie wróżyła nic dobrego i tak też było. Resztki asfaltu, piach, szuter i woda, a dookoła barszcz sosnowskiego.
Tu jeszcze jest spoko
Tu jeszcze jest spoko © miciu222145
Nadciągnęły ciemne chmury, więc ciśniemy ostro. Po zakupach w Machniowie  musimy zrobić przerwę na deszcz.
Znowu pada
Znowu pada © miciu222145
Pogoda się powoli uspokajała, więc zaczynamy szukanie noclegu na dziko. Skręcamy w polną drogę i dojeżdżamy do....cmentarza :D
Cerkiew w Chłopiatynie
Cerkiew w Chłopiatynie © miciu222145
W miejscowości Hulcze znajdujemy sporą łąkę przy Kościele.
Z widokiem na...Kościół
Z widokiem na...Kościół © miciu222145
Trochę mokro, ale da się wytrzymać. Dzieciaki z jakiegoś obozu co chwilę łażą, ale nikt nam nie przeszkadzał. Niebo było już bezchmurne, ale czy taka pogoda się utrzyma, czy znowu trzeba robić uniki przed deszczem?

Komentarze

k4r3l
09:42 poniedziałek, 3 sierpnia 2015
klasyczna polska droga wywożąca w pole... no, tym razem las, hehe
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status