Dystans120.04 km Teren20.00 km Czas05:14 Vśrednia22.94 km/h VMAX64.00 km/h Podjazdy1520 m
Z górki na górkę, byle do Odrzykonia.
Zaplanowałem sobie samotny wyjazd do Odrzykonia. Pogoda dopisała, tylko 60 km pod wiatr dosyć mnie spizgało :D Najpierw Zalew, Zwięczyca, Boguchwała i Lutoryż. Podjazd na Grochowiczną i zjazd do Czudca. Przez Nową Wieś i Gliniki do Strzyżowa. Szykuje się podjazd na Brzeżankę- poszło sprawnie i szutrówką zjeżdżam do Bonarówki. Trochę gadam z tubylcami i jadę dalej, czyli szutrem w stronę Węglówki. Dalej przez Czarnorzeki i pod zamek. Postój pod sklepem- browar poszedł na raz. Pora wracać, znowu na Czarnorzeki i przez Krasną do Lutczy. Teraz podjazdem w stronę Konieczkowej. W Gwoźnicy wypatruję dwóch szosowców- na podjeździe okazuje się, że to Tomek z Gosią. Jadę chwilę z nimi, aż Oni skręcają na Zimy Dział. Jaj jadę w stronę Sołonki. Przez Obręczną i zjazd do Lubeni. Coś bym jeszcze podjechał- ogień na Horodną i zjazd do Budziwoja. Kładką do Boguchwały, później Zwięczyca i przeciskanie się nad Zalewem.
Dawna cerkiew w Bonarówce.
Górki z niebieskim szlakiem.
Zamek w Odrzykoniu na tle Beskidu Niskiego.
Prządki na horyzoncie.
Dawna cerkiew w Bonarówce.
Górki z niebieskim szlakiem.
Zamek w Odrzykoniu na tle Beskidu Niskiego.
Prządki na horyzoncie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
Komentarze