Temp.4.0 °C
Saneczkarstwo ekstremalne.

Corocznej tradycji stało się zadość i odbył się kolejny zjazd na sankach spod Chatki Puchatka na Poł. Wetlińskiej. Śnieg objawił się dopiero w Cisnej, a na szlaku zalegało mokre i ubite coś, spod którego wystawały kamienie i mnóstwo gałęzi. Weszliśmy dość szybko i czekaliśmy na wschód- wiatr w porywach wiał z prędkością 114 km/h :D Zjazd był fajny, chociaż momentami bolesny, ale z tym się liczyłem. Gdzieś sobie wygłem kolano nie tak jak trzeba i sobie więzadła ponaciągałem, w domu ledwo łaziłem. Powiem, że warto było wyjechać o 2 nad ranem, bo wschód był cudny. Fotki pochodzą od Włochatke.

Wschód z widokiem na Poł. Caryńską i Tarnicę.

Żodyn nie jechał tyłem, żodyn. Ino ja :D

Komentarze

sikorski33
03:24 piątek, 3 stycznia 2014
Piękne ujęcia:)
k4r3l
20:23 piątek, 27 grudnia 2013
Bo jazda przodem jest już passe :D Git fotki!
sebekfireman
20:15 piątek, 27 grudnia 2013
Takie tradycje, w takich klimatach to ja rozumiem :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status