Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:917.78 km (w terenie 149.00 km; 16.23%)
Czas w ruchu:44:29
Średnia prędkość:20.63 km/h
Maksymalna prędkość:77.00 km/h
Suma podjazdów:7830 m
Liczba aktywności:40
Średnio na aktywność:22.94 km i 1h 06m
Więcej statystyk
Dystans45.84 km Teren7.00 km Czas02:04 Vśrednia22.18 km/h VMAX36.00 km/h Podjazdy180 m
Temp.25.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Jakoś tak.
Tak sobie pojechałem dla odmiany na północne tereny: Rzeszów/Dworzysko-Rudna Wielka-Mrowla-Lipie-Wola Cicha-Bór-Jasionka-Terliczka-Trzebownisko-Załęże/Rzeszów.


Jakiś "kasztan" podpalił las :/ © miciu222145

Nowy budynek lotniska i nowa wieża- Jasionka. © miciu222145

Węzeł Rzeszów- Wschód A4/S19 © miciu222145
Dystans5.72 km Czas00:17 Vśrednia20.19 km/h
Praca.
Dystans4.52 km Czas00:13 Vśrednia20.86 km/h
Praca.
Dystans20.01 km Czas00:54 Vśrednia22.23 km/h VMAX43.00 km/h
Temp.28.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Rozjazd.
Dystans72.34 km Teren55.00 km Czas03:58 Vśrednia18.24 km/h VMAX54.00 km/h Podjazdy1400 m
Temp.30.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Cyklokarpaty Komańcza.
Kategoria Bieszczady, Zawody
Miałem w tym roku nigdzie już nie startować, ale w Komańczy zawsze warto się pojawić. Pogodę ciężko było przewidzieć, bo po drodze mijaliśmy miejsca gdzie padało. Tuż przed startem rozpogodziło się i zrobiło się niestety duszno. Zrobiłem sobie krótką rozgrzewkę, pojechałem m.in. czerwonym szlakiem koło schroniska. Nie wiem dlaczego, ale pojawił się u mnie ból ścięgien za kolanem. Nogi nie mogłem dobrze wyprostować, a do startu zostało kilkanaście minut. Tabletki przeciwbólowe na niewiele się przydały i stawiłem się na starcie, bo szkoda było wpisowego. Początek po asfalcie dość mocny i jechało się dobrze. Podjazd pod Krasną też niezły mimo totalnej patelni. Przejazd przez Łupków, czyli nowy odcinek jakoś średnio mi się podobał. Pierwszy raz przejeżdżałem przez tory kolejowe, które w liczbie 4 były tuż przy sobie :D Za Wolą Michową czekał podjazd na Przeł. Żebrak. Na początku jechałem w grupce 3 osób, przed kulminacją podjazdu było nas ośmiu, ale później uciekłem. Przerwa na bufecie i wspinaczka na Chryszczatą. Ten odcinek strasznie ciężko mi się jechało. Do tego przy przejeździe w poprzek kolein na drodze zaliczyłem nie groźne otb. Z Chryszczatej zjeżdżaliśmy szlakiem niebieskim- jak dla mnie najlepszy odcinek trasy. Już na początku mijam Wojtusia, który żebra o dętkę, niestety mam inny rodzaj zaworu. Kilka km zjazdem do Turzańska i Rzepedzi. Później wzdłuż Osławy i dwa razy przejeżdżamy przez tę właśnie rzekę. Suport dostał wody i zaczyna piszczeć- tego się właśnie spodziewałem. Podjazd w stronę Komańczy idzie mi dobrze, ale ostatnie podejście przed metą mocno wybija z rytmu. Na koniec odjeżdżam jeszcze dwóm zawodnikom i ląduję na miejscu 25 w kategorii. Jestem zdruzgotany. Owszem jechałem z kontuzją, ale do Włochatego straciłem tylko 2 minuty, a jeździmy mniej więcej jednym tempem. Może powodem była większa ilość zawodników w kategorii ? Nie wiem, ale w zeszłym roku byłem 10. Trasa zawodów miała ok. 61 km, a prędkość średnia u mnie to ok. 19 km/h, czyli szybko jak na zawody. Dodatkowym utrudnieniem był zjechany blok w lewym bucie- mocniejsze pociągnięcie, czy dziura, powodowały wypięcie- musiałem bardzo uważać, żeby się nie zabić.

Przejazd przez Osławę- Komańcza. © miciu222145

To jest prysznic- Cyklokarpaty Komańcza. © miciu222145

Cyklokarpaty Komańcza 2012. © miciu222145

Fotki pochodzą od Barbary Dominiak
Dystans12.59 km Teren2.00 km Czas00:33 Vśrednia22.89 km/h VMAX36.00 km/h
Temp.26.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Lajtowe kręcenie.
Dystans4.50 km Czas00:13 Vśrednia20.77 km/h
Praca.
Dystans4.55 km Czas00:14 Vśrednia19.50 km/h
Praca.
Dystans40.79 km Teren5.00 km Czas01:46 Vśrednia23.09 km/h VMAX58.00 km/h Podjazdy360 m
Temp.25.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Bez ekwipunku.
Miała być króciutka trasa po mieście, a jakoś mnie poniosło. Najpierw skoczyłem do Malawy i miałem sobie podjechać koło Kościoła. Spotkałem jednak sakwiarza i tak się zagadaliśmy, że dopiero w Kraczkowej odbiłem na Cierpisz. Przyjechał pociągiem z Rybnika, by z Rzeszowa dotrzeć do Suwałk. Aktualnie kierował się na Łańcut, gdzie chciał rozbić namiot, w miejscu gdzie odbywały się zawody. W tym Cierpiszu jechałem na czuja, a drogę którą chciałem jechać znalazłem w sumie przypadkiem :D Dalej jadę na Magdalenkę i terenem- Za Górą, Chmielnik- Gunia drze pod górkę :D Jadę na Matysówkę i zjeżdżam na Zalesie. Na Łukasiewicza mijam grupkę kularzy, a prędkość 40 km/ h podziałała na nich mobilizująco i dogonili mnie.
Trasa malowana, bo nie wziąłem totalnie nic, prócz licznika i roweru :D
Dystans4.70 km Czas00:13 Vśrednia21.69 km/h
Praca.
© 2017 Exsom Group, LLC. All Rights Reserved. Terms of Service · Privacy Policy · DMCA · System Status