Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2010
Dystans całkowity: | 1140.00 km (w terenie 224.00 km; 19.65%) |
Czas w ruchu: | 55:32 |
Średnia prędkość: | 20.53 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.00 km/h |
Suma podjazdów: | 11657 m |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 60.00 km i 2h 55m |
Więcej statystyk |
Dystans37.75 km Teren2.00 km Czas01:46 Vśrednia21.37 km/h VMAX43.00 km/h Podjazdy138 m
Temp.9.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Deszcz, burza i inne wulkany :D
Jak już przestało padać, burza już sobie poszła, nawet słonko wyszło- zapadła decyzja o wyjeździe. Miałem wykręcić jakieś 60 km. Jeszcze w Rzeszowie dopadł mnie deszcz, a chmury czające się dookoła nie zachęcały do dalszego wyjazdu. Postanowiłem pokręcić w pobliżu miasta: Rzeszów/Załęże-Trzebownisko-Górka Zaczerska-Zaczernie-Rudna Mała-Dworzysko-Rzeszów.
KLIK

Tuż przy lotnisku Jasionka- też zostało już zamknięte.
KLIK

Wreszcie coś się ruszyło- niedaleko zaczęto wykopki :)© miciu222145
Tuż przy lotnisku Jasionka- też zostało już zamknięte.

Resztki zachodu słońca.© miciu222145
Dystans41.28 km Teren2.00 km Czas01:54 Vśrednia21.73 km/h VMAX52.00 km/h Podjazdy326 m
Temp.8.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Tuż po deszczu.
Nareszcie przestało padać. Za ciepło nie było, ale wieczorkiem śmignąłem kawałek: Rzeszów/Biała/Budziwój-Hermanowa-Przylasek, na tych oponach kiedyś się zabiję na którymś drzewie, dzisiaj niewiele brakowało-Czerwonki-Tyczyn-Budziwój/Rzeszów.
KLIK
KLIK
Dystans25.67 km Czas01:11 Vśrednia21.69 km/h VMAX31.00 km/h
Temp.12.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Testy, testy, testy :)
Pogoda porażkowa, albo leje, albo kropi- załapałem się na oba warianty. Nareszcie odebrałem nowe kółeczka, przy okazji zanabyłem nowy napęd. Ubyło ok. 600 g łącznie, kasy też sporo ubyło :D
Kółka:
piasty Hope Pro II
obręcze Mavic 717 dsc
szprychy DT Comp
nyple Pillar alu
zaciski Dartmoor Bolt on, a właściwie tylko jeden, na drugi muszę trochę popolować.
Napęd:
kaseta XT cs-m 770 11-32
łańcuch x2 LX HG 73 + spinka Sram
Co ciekawe, korba po przebiegu 11 100 km przyjęła nowy łańcuch bez problemów- szkoda, że lewe łożysko zaczyna szumieć, ale i tak już długo się trzymają :)
Najpierw do NSB dokręcić kasetę, bo spsułem klucz :D, a później: Zalew/Zwięczyca i po mieście. Wszystko hula aż miło, tylko do dźwięku bębenka muszę się przyzwyczaić :D
Kółka:
piasty Hope Pro II
obręcze Mavic 717 dsc
szprychy DT Comp
nyple Pillar alu
zaciski Dartmoor Bolt on, a właściwie tylko jeden, na drugi muszę trochę popolować.
Napęd:
kaseta XT cs-m 770 11-32
łańcuch x2 LX HG 73 + spinka Sram
Co ciekawe, korba po przebiegu 11 100 km przyjęła nowy łańcuch bez problemów- szkoda, że lewe łożysko zaczyna szumieć, ale i tak już długo się trzymają :)
Najpierw do NSB dokręcić kasetę, bo spsułem klucz :D, a później: Zalew/Zwięczyca i po mieście. Wszystko hula aż miło, tylko do dźwięku bębenka muszę się przyzwyczaić :D

Śliczności- nareszcie wersja disc only :)© miciu222145
Dystans94.90 km Teren18.00 km Czas04:36 Vśrednia20.63 km/h VMAX63.00 km/h Podjazdy956 m
Temp.15.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Trochę po Pogórzu.
Można by powiedzieć, że pogoda była idealna, ale była taka prawie. Jadąc do Dynowa zmagałem się z podmuchami wiatru. Wyruszyłem na taką oto trasę: Rzeszów/Zalesie, lasem pod przekaźnik-Łany-Matysówka-Kielnarowa-niebieskim szlakiem na Borówki-Hyżne-Grzegorzówka i dalej terenem-Dylągówka-Bazary i Jawornik Przedmieście. Stąd pozostał już przysłowiowy rzut beretem do Szklar. Przy okazji wizyty w tunelu, poszukałem skrzyneczki ukrytej w pobliżu. Postanowiłem przejechać przez tunel- najdłuższy w Europie zresztą :)
Założyłem lampkę i ruszyłem: ciemno, zimno i na łeb się leje. Udało się- dojechałem, jednak gdy wyjechałem z tunelu okazało się jaki ze mnie osiołek- jechałem w okularach przeciwsłonecznych :D Cóż, lans musi być, czy to tunel, czy droga :D Wróciłem do Szklar i pojechałem dalej: Bachórz-Dynów- boczną drogą do Łubna. Przed Futomą zlokalizowałem polną drogę, która według gps-a była alternatywą dla asfaltu. Pojechałem nią i był to zdecydowanie dobry pomysł- piękna szutrówka wśród pól z lekkimi zjazdami i fajnymi widokami :) Futoma-Piątkowa-Błażowa-Borek Nowy-Królka-Tyczyn-Budziwój/Biała/Rzeszów. Przeszło mi przez myśl, żeby dokręcić do 100, ale było już późno, chłodno, a ja byłem straszliwie głodny.








Założyłem lampkę i ruszyłem: ciemno, zimno i na łeb się leje. Udało się- dojechałem, jednak gdy wyjechałem z tunelu okazało się jaki ze mnie osiołek- jechałem w okularach przeciwsłonecznych :D Cóż, lans musi być, czy to tunel, czy droga :D Wróciłem do Szklar i pojechałem dalej: Bachórz-Dynów- boczną drogą do Łubna. Przed Futomą zlokalizowałem polną drogę, która według gps-a była alternatywą dla asfaltu. Pojechałem nią i był to zdecydowanie dobry pomysł- piękna szutrówka wśród pól z lekkimi zjazdami i fajnymi widokami :) Futoma-Piątkowa-Błażowa-Borek Nowy-Królka-Tyczyn-Budziwój/Biała/Rzeszów. Przeszło mi przez myśl, żeby dokręcić do 100, ale było już późno, chłodno, a ja byłem straszliwie głodny.

Rzeszów- widok z górki na Zalesiu.© miciu222145

Że niby kot :D© miciu222145

Lasy nabrały kolorów.© miciu222145

Tory wąskotorówki.© miciu222145

Tunel w Szklarach.© miciu222145

Światełko w tunelu.© miciu222145

San w Dynowie.© miciu222145

Jeden z bunkrów na linii Mołotowa.© miciu222145

Zachód- w dole wieża Kościoła w Futomie.© miciu222145
Dystans71.84 km Teren15.00 km Czas03:51 Vśrednia18.66 km/h VMAX59.00 km/h Podjazdy700 m
Temp.9.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Ze sporą ekipą :)
Wyjazd spod sceny na rzeszowskich bulwarach- zebrało się 8 osób- wśród nich był Seba, a jedna dołączyła na Słocinie. Trasa: Rzeszów/Słocina/przez las/Za Górą-Magdalenka-Wola Rafałowska-Zabratówka-Grzegorzówka-okolice Dylągówki-czarny szlak w terenie, wtedy zaczęło padać. Dotarliśmy do Piątkowej i z pióropuszami wody spod kół ruszyliśmy do domów, przez: Błażowa-Borek Nowy-Borek Stary-Kielnarowa-Tyczyn-Budziwój/Biała/Rzeszów, mokre ubrania spowodowały, że zmarzliśmy straszliwie. Jeszcze w Rzeszowie jeden z kierowców poinformował mnie o tragedii z dzisiejszego poranka i cały wyjazd nie mogłem przyswoić tej wiadomości- dalej nie mogę.... [']


Foto by Maciek^^^

Foto by Maciek^^^

Foto by Agnieszka^^^

Foto by Agnieszka



Ekipa zmierza na Magdalenke.© miciu222145

Na Magdalence.© miciu222145
Foto by Maciek^^^

Naprzód.© miciu222145
Foto by Maciek^^^

Którędy to jechać??© miciu222145
Foto by Agnieszka^^^

Hmm, to długo jeszcze czekamy???© miciu222145
Foto by Agnieszka

Konik :)© miciu222145

Podjazd gdzieś za Dylągówką.© miciu222145

Podjazd chyba był ciężki.© miciu222145
Dystans52.40 km Teren7.00 km Czas02:37 Vśrednia20.03 km/h VMAX58.00 km/h Podjazdy638 m
Temp.10.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Plątanina po górkach.
Pogoda dzisiaj troszkę szalała, no i wiało. Najpierw kręcenie po mieście i sesja zdjęciowa do gazety, był też Rafał, Agnieszka i Włochaty, który poniszczył hampla :D
Później nie wiedziałem gdzie pojechać, więc na bieżąco aktualizowałem plan trasy: Rzeszów/Słocina/Zalesie-Matysówka-Kielnarowa-Borek Stary-podjazd na Borówki-Chmielnik-Lisi Kąt-Magdalenka, zaczęło lekko padać-terenem w stronę Słociny, a na osiedlu dopadł mnie już porządny deszcz. Udało się jednak dotrzeć czystym.
KLIK
Everytrail coś szwankuje :(





Później nie wiedziałem gdzie pojechać, więc na bieżąco aktualizowałem plan trasy: Rzeszów/Słocina/Zalesie-Matysówka-Kielnarowa-Borek Stary-podjazd na Borówki-Chmielnik-Lisi Kąt-Magdalenka, zaczęło lekko padać-terenem w stronę Słociny, a na osiedlu dopadł mnie już porządny deszcz. Udało się jednak dotrzeć czystym.
KLIK
Everytrail coś szwankuje :(

Włochaty stuningował swoją prowizorkę.© miciu222145

Widok na Rzeszów z Matysówki i okolic Rocha.© miciu222145

Krzyż nr 1.© miciu222145

Krzyż nr 2.© miciu222145

Na Magdalence- nadciągnęły deszczowe chmury.© miciu222145

Bonusik- pierwszy raz na rolkach- to co, że należą do siostrzenicy :D© miciu222145
Dystans65.23 km Teren15.00 km Czas03:13 Vśrednia20.28 km/h VMAX48.00 km/h Podjazdy799 m
Temp.8.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Błoto, błoto i jeszcze więcej błota :D
Pogoda jakaś taka nie wyraźna była, ale najważniejsze było to, że nie padało. Dzisiaj padło na rezerwat Wielki Las. Spodziewałem się błota, ale to co mnie czekało, przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Początek trasy: Rzeszów/Zalew/Zwięczyca/Boguchwała-Mogielnica-Niechobrz-Przedmieście Czudeckie i wjechałem do rzeczonego lasu. Tam ktoś naprodukował mnóstwo błota, a jak już ubabrałem czysty wcześniej rower, to jadąc dalej kompletnie się błotem nie przejmowałem. Plusem było to, że założyłem błotniki :) Dalsza trasa: Pyrówki-Pstrągowska Wola-Czudec-Zawisłocze-Wyżne-Babica-Lubenia-Horodna-Przylasek-Budziwój/Biała/Rzeszów. Na drodze z Budziwoja mijałem grupki biegaczy, szkoda, że nikt nie miał nawet najmniejszego odblasku i można było się z nimi spotkać dość boleśnie.
KLIK







KLIK

Ścieżka edukayjna nad Zalewem :/© miciu222145

Zabawa z makro.© miciu222145

Wielki las i wielkie błoto :D© miciu222145

Bagienko w lesie.© miciu222145

Szukając skrzynki.© miciu222145

Siakieś pnącze.© miciu222145

Ruiny zamku w Czudcu.© miciu222145

Granica strefy błota.© miciu222145
Dystans64.90 km Teren15.00 km Czas03:05 Vśrednia21.05 km/h VMAX58.00 km/h Podjazdy878 m
Temp.8.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
To tu, to tam.
Dzisiaj wyszedłem dość późno, a to przez przedświąteczne porządki. Krótszy łańcuch, który założyłem, tak skakał po najczęściej używanych koronkach, że nie wiedziałem jak dobierać przełożenia, żeby normalnie jechać. Pogoda była bardzo sympatyczna, choć było chłodno. Na początek Rzeszów/Zalew/Lisia Góra/Zwięczyca-Racławówka-czerwonym szlakiem w stronę Niechobrza-Przedmieście Czudeckie-Czudec-Wyżne-Babica-Lubenia-podjazd ścianą płaczu na Okop. Tam położony jest kamień z wysokością niby 384-385 mn.p.m., lekki błąd- powinno być 344-345. Podana na kamieniu wysokość jest na drodze Hermanowa-Przyalsek :) Przylasek-Budziwój-Potoki-Tyczyn-podjazd pod przekaźnik-Łany-Matysówka-las słociński/Rzeszów.
KLIK






KLIK

W stronę Niechobrza.© miciu222145

Stada pędzących żurawi.© miciu222145

Rzeszów- widok z Niechobrza.© miciu222145

Sympatyczna parka z Czudca.© miciu222145

Widok na góreczki.© miciu222145

Niedaleko Przylasku.© miciu222145

Dzień się kończy.© miciu222145
Dystans64.20 km Teren20.00 km Czas03:11 Vśrednia20.17 km/h VMAX64.00 km/h Podjazdy844 m
Temp.14.0 °C SprzętRadon ZR Litening Custom
Dzisiaj kierowców pogięło.
Co chwilę miałem jakieś spotkanie z debilami: to chcieli mnie rozjeżdżać na przejazdach rowerowych, wymuszali pierwszeństwo, zajeżdżali drogę, czy ścinali zakręty. Trasa dość dawno nie odwiedzana: Rzeszów/Nsb- zawiozłem klamoty do kółek/Słocina-Za Górą-na Magdalenkę terenem-Cierpisz-Łachówka-Handzlówka-Husów-Markówki-Grzegorzówka-Hyżne-Borówki-Kielnarowa-Matysówka-Łany-Biała/Rzeszów.
KLIK


KLIK

Grunt to przejezdność.© miciu222145

Gdzieś w okolicy Tarnawki.© miciu222145

Chwila odpoczynku.© miciu222145